1 czerwca 2015

Poczytaj mi mamo z tabletu czyli dwulatek i nowe media

Brooklyn, ulewa, która kąpie przechodniów i ulice zamienia w bystre rzeki. Krajobraz apokaliptyczny dla butów, ubrań i zawartości plecaków, a jednak piękny, aż chciałoby się wypłynąć w te kałuże i pluskać jak dziecko. Ale w bystrych rzekach ulic nie bawią się bystre dzieci, bystre dzieci bawią się zupełnie inaczej.

2 lutego 2013

Słowa, które odfrunęły

W średniowieczu sprawa była prosta. Jeśli ktoś coś pisał, malował lub komponował, to nie przychodziło mu do głowy, żeby się pod swoim dziełem podpisywać. Nie autor był ważny, lecz odbiorca, a odbiorcą był Bóg. Stąd zamiast podpisu funkcjonowała czasami - spopularyzowana przez jezuitów - fraza „Ad maiorem Dei gloriam”, czyli ku większej chwale Bożej.

najpopularniejsze