16 lipca 2014

Dobrze pogadać o języku

Oczywiście nie wszystko zależy od przyimka, ale są sprawy, na który ma on znaczący wpływ. I panowie Bralczyk, Markowski oraz Miodek opowiadają o tym niezwykle ciekawie. Nie można oczywiście zapominać o – moderatorze (?) tej dyskusji – Jerzym Sosnowskim, który nie tylko przysłuchiwał się rozważaniom językoznawców, ale brał w nich czynny udział.

 

Cenna w tej książce jest na pewno lekkość, z którą rozmawiają profesorowie o sprawach dotyczących współczesnej polszczyzny. Jeżeli ktoś obawia się, że przyjdzie mu się zetrzeć z murem zbudowanym ze specjalistycznych pojęć i nieżyciowych przykładów, to może porzucić swój niepokój. Przez znaczną część książki uda się przejść bez ezoterycznej wiedzy, a kiedy jest to potrzebne, podane zostają wyjaśnienia.

 

Profesorowie pozwalają sobie na żarty, osobiste dygresje oraz historyczne odwołania. Miejscami z rozmowy przeskakujemy w pogaduchy, ale to inteligentne pogaduchy o języku. Ma się wrażenie, że panowie z dyskusji czerpali niesamowitą przyjemność i ta przyjemność udziela się również czytelnikowi. Język, o którym rozmawiają, to na szczęście nie tylko ortografia – a właściwie wcale jej tu nie ma. Interesują ich raczej sprawy stylu, fleksja oraz nowe – lub pozornie nowe – zjawiska. Opowiadają o wpływie gender oraz feminizmu na współczesną polszczyznę, o języku internetu, a także o zapożyczeniach. Zwracają również uwagę na wyjątkowość ojczystej mowy.

 

Choć to najbardziej znani językoznawcy w Polsce, nie trzeba z nimi się zgadzać (tym bardziej, że nie zawsze sami zgadzają się ze sobą), ale na pewno warto ich wysłuchać, a w tym przypadku akurat poczytać. Lektura to lekka, pożyteczna i przyjemna.

Czytelnicy, tej recenzji oglądali także