Sny uckermärkerów
- ISBN:
- 978-83-65772-28-2
- data premiery:
- 2018
- data wydania:
- 2018/09/18
- numer wydania:
- 1
- liczba stron:
- 44
- kraj autora:
- Polska
- język oryginalu:
- polski
- kategoria:
- poezja
zbliżenie: szorstkość
od pierwszych skaleczeń podkładają krwawiące rany
pod ciepłe pyski psów po latach będą wspominać
szorstkość ich języków a także wykrzykiwane
po lasach należące do zwierząt imiona
imiona brane z ludzi
zbliżenie: pochód
w chwilach kiedy moje siostry są najczulsze
brat spuszcza z łańcuchów psy i prowadzi
je w mięso ubojni gdzie czekają na nie
ciężkie łby uckermärkerów
zbliżenie: wędrówka
przynoszą z brzeziny niewielkie
rozsady brzóz sadzą je przed oknami kuchni
jeszcze nie mogą wiedzieć z jaką siłą przyjmie
je ziemia i że las upomni się i latami będzie
schodził na zachód w dół wsi
zmieniając glebę
niosąc wilgoć
(fragmenty książki)
Mariusz Grzebalski o książce Małgorzaty Lebdy:
Sny uckermӓrkerów, nowa książka poetycka Małgorzaty Lebdy, to zminiaturyzowane metaforyczne błyski, w których za pomocą zmysłowych przybliżeń – smaku, dotyku, wzroku – wydarzają się wyjątkowo konkretne historie umieszczone w detalicznie opisanej wiejskiej czasoprzestrzeni. To połączenie, z jednej strony metaforyczności – zwłaszcza tych najkrótszych tekstów, kiedy metaforą staje się niekiedy cały wiersz – i realizmu oraz zmysłowości z drugiej, jest w nich najbardziej pociągające. Co ważne, niczego w tej poezji nie mówi się wprost, niczego nie dociska – na przykład pointą. To formy niedopowiedziane i otwarte – każdy musi je odczytać i zrozumieć na swój sposób. Tym, co nie daje mi spokoju, nie tylko w odniesieniu do najnowszego tomu Lebdy, ale także do jej poprzednich książek, jest pojawiający się w nich nastrój grozy. Jest to groza na wskroś fizyczna – groza dorastania i obcowania ze śmiercią, ale także (może nawet przede wszystkim) groza codziennego wiejskiego życia. Jest ona wpisana w cykle przyrody i zaskakująco naturalna. Sny uckermӓrkerów to zaledwie trzydzieści pięć, w większości krótkich wierszy, od których nie można się uwolnić długo po ich lekturze.