Reklama

Autor x.pl

21 czerwca 2018

Włosy stają dęba, nawet pod kaskiem. Felieton Janusza Rudnickiego

"Włosy dęba stają, nawet pod kaskiem. Jeśli zwłoki, to przeważnie zwęglone. Chleb powszedni. Zapach, najgorszy jest zapach, tych które długo leżą w zamkniętym pomieszczeniu. Nie można się do niego przyzwyczaić. Zapach babci na przykład, którą wnuk, polski Raskolnikow, zadźgał nożem żeby zabrać jej 50 złotych." Felieton Janusza Rudnickiego ukazał się w 255...

6 maja 2018

“Mężczyzn zmieniałam jak małpa…”. Felieton Janusza Rudnickiego

"Jestem Mania, mania od kochania, po mężu Konopnicka. Oprócz pisania zajmowałam się odmładzaniem siebie samej. Podawałam coraz późniejszą datę urodzenia, aż w końcu wyszło tak, że urodziłam się później niż moje dzieci. Mężczyznom podobałam się do granic przyzwoitości. Miałam to coś co ich podnieca. [...] Już zamężną będąc, dwóch kochanków...

28 marca 2018

Śmierć kędzierzyńskiego psa. Felieton Janusza Rudnickiego

Xięgarnia odcinek 246: "Jednego i tego samego dnia odszedł ode mnie pies i odeszła żona. Mieszkaliśmy w Kędzierzynie-Koźlu. Tam ludzie gadają takie głupoty, że nawet papugi milczą, bo wstyd im to powtarzać. Zdechła więc poszedłem do lasu wykopać dół. Ciężko bo śnieg. Wróciłem i co? Nieść na rękach? Asta za...

15 marca 2018

Plama na życiorysie. Felieton Janusza Rudnickiego

Uwaga! Książka może obrażać uczucia religijne. Każdy czytelnik otwiera ją na własną odpowiedzialność. Treść zawiera wulgarne słowa, sceny przemocy i czeski humor. O książce "Jestem egzaltowaną lentilką" Petra Měrki, z gościnnym udziałem Mariusza Szczygła, opowiada w swoim felietonie Janusz Rudnicki. Producentem programu jest TVN24, producentem wykonawczym jest Kompania Mediowa

25 lutego 2018

Do dupy z taką robotą! Felieton Janusza Rudnickiego

"Męki pańskie, ekran komputera to moja ściana płaczu. Jak mi w jednym pokoju, na jednym komputerze nie idzie, przechodzę do drugiego pokoju. Droga wyboista, wstaję i od razu ból. Zapominam, że kręgosłup. Każdego on boli, kto w słowach robi. Pierwszy krok, drugi, od razu uderzam lewym kolanem o narożnik łóżka....

Autorzy
Newsletter