Pisarz x.pl

10 września 2015

Galicyjska Panna Marple

Wydawać by się mogło, że w dziewiętnastowiecznym Krakowie (wielkomiejskim na tle niezamożnej Galicji, a jednocześnie z tęsknotą i zazdrością przyglądającym się cesarskiej stolicy) o prawdziwą sensację trudno. Z relacji Boya wiemy przecież, że miasto żyje od jednej uroczystości religijnej do drugiej, a o biskupach rozmawia się w nim jak gdzie indziej o aktorkach.