Pisarz x.pl

11 lutego 2013

Fikcja, nie dokument

Wydaniu "Zapisków z Homs" towarzyszyły wielkie słowa. Francuscy lewicowi recenzenci twierdzili, że jest to odpowiedź na zafałszowany obraz konfliktu w Syrii przekazywany przez telewizję. Na okładce polskiego wydania czytamy, że mamy do czynienia z „dokumentem bez retuszu”. Książka Jonathana Littella jest jednak ciekawa właśnie dlatego, że powyższe stwierdzenia są całkowicie nieprawdziwe.