Artykuł
Z głębi kanadyjskich lasów
Ponieważ literacki Nobel powędrował w tym roku do Kanady, warto zanurzyć się w tamtejszą knieję i wypatrywać literackich tropów.
Jednym z nich jest debiutancka powieść Alexiego Zentnera „Dotyk”, która za oceanem zyskała już spory rozgłos i została nominowana do kilku nagród, między innymi do poczciwej Governor General’s Literary Award, najstarszej w kraju pachnącym żywicą. A o tym, że chłopak dobrze pisze, z całą pewnością możemy przekonać się podczas lektury, bo rzecz traktuje o czasach i miejscach, których młody autor (urodzony w Kitchener, Ontario) doświadczył, przemyślał, a potem nadał swej narracji spójną i klarowną formę. W jednym z wywiadów Zentner przyznał: „Trudno powiedzieć, co to znaczy być Kanadyjczykiem. Może być na to tysiąc odpowiedzi, ale część z nich będzie dotyczyła narodowej mitologii”.
Wojciech Chmielewski