Artykuł
Magiczne słowo haiku
Ryszard Krynicki uznaje zasadę: minimum słów, maksimum treści, co potwierdza intrygującym tomem wierszy – pisze Janusz Drzewucki.
Uchodzi za poetę małomównego. Nie dość, że pisze i publikuje rzadko, to na dodatek coraz krótsze wiersze. Dowodem – zbiór „Haiku. Haiku mistrzów”, ukazujący się w dziesięć lat po tomie „Kamień, szron”. Zawiera krótkie, najczęściej trzywersowe, utwory, a i to nie wszystkie jego autorstwa.
Oprócz własnych utworów, ułożonych w dwa cykle „Prawie haiku” oraz „Haiku z minionej zimy”, zamieścił przekłady mistrzów tego gatunku, takich jak: Matsuo Bashō, Yosa Buson, Kobayashi Issa oraz Masaoka Shiki.
Tylko trzy wersy
Czym jest haiku? Formą poetycką zrodzoną na gruncie literatury japońskiej w XVII stuleciu. Wiersz haiku wyróżnia się od strony formalnej tym, że składa się wyłącznie z trzech wersów: pierwszy i trzeci liczą po pięć sylab, środkowy zaś sylab siedem. Obowiązuje więc zasada: minimum słów, maksimum treści.