9 stycznia 2014
Artykuł
Ucięta głowa wyklętego artysty
Tę historię Caravaggia czyta się jak powieść kryminalną, a czasem jak poetycki esej o poszukiwaniu piękna – pisze Jan Bończa-Szabłowski.
Burzliwe i awanturnicze życie włoskiego artysty doby baroku zwanego Caravaggiem, a dziś uznawanego za jednego z najbardziej fascynujących mistrzów w historii malarstwa europejskiego, doskonale nadaje się na scenariusz filmu.
Udowodnił to choćby głośny i skandalizujący film Dereka Jarmana z 1984 r., bo też Caravaggio bulwersował nie tylko swą sztuką, ale i życiem. Teraz na polskim rynku pojawiła się książka Tilmana Röhriga, która tamtą opowieść uzupełnia.
Jan Bończa-Szabłowski