Dopiero w trzecim miesiącu Dan Brown ze swoim „Inferno” zajął pierwsze miejsce na liście sprzedaży w polskich księgarniach. W innych krajach nie miał takiej konkurencji. Na liście amerykańskiego „Publisher’s Weekly” jest już od 28 tygodni, a w Amazon.com doczekał się już blisko 12 tysięcy recenzji czytelników! U nas Dan Brown przegrywał z Markiem Krajewskim i Joanną Chmielewską, ale w końcu wspiął się na sam szczyt.
Najciekawszą rzeczą jaką można przeczytać w NAPRAWDĘ ostatniej książce o Kurcie Wallanderze, bo ta ostatnia ukazała się cztery lat temu, była dla mnie informacja o Patti Smith. Otóż z „Ręki” dowiadujemy się, że wybitna amerykańska piosenkarka i pisarka (niedawno w Polsce ukazała się jej książka „Poniedziałkowe dzieci”) kilka lat temu wybrała się na zwiedzanie Ystad śladami bohatera cyklu kryminałów Henninga Mankella.
Jaki był rok 2013 w polskiej literaturze? Patrząc na poniższą subiektywną listę najlepszych polskich książek, można powiedzieć, że na pewno różnorodny – w zestawieniu znalazły się bowiem powieści, felietony, eseje, dziennik, reportaże oraz tom poezji. Był to też rok zaskakująco obfity – spośród dziesięciorga wymienionych autorów aż sześcioro opublikowało po dwie książki. Mamy zatem zamiast dziesiątki szesnastkę utworów. A to i tak wciąż za mało, by pomieścić wszystkie warte uwagi książki wydane w mijającym roku.
Dwie wydane u nas opowieści Mo Yana dowodzą, że polityczny Nobel nie musi oznaczać słabej literatury.
Fotografia o byciu młodym w wieku starczym, czyli chwilę po trzydziestce.