4 lutego 2013

Najciekawsze książki 2013 roku

Podobno 2013 ma być kolejnym rokiem kryzysu. Na pewno nie dotyczy to literatury. Hossę przeżywają dzienniki i biografie. W drugiej połowie roku nakładem wydawnictwa Iskry ukażą się „Brzechwa nie dla dzieci” oraz „Tuwim” autorstwa Mariusza Urbanka. Na rynek wchodzi też wiele interesujących wznowień. Wydawnictwo Sic! przygotowało nową serię „Zapomniane skarby literatury polskiej”, możemy też spodziewać się dwóch książek Stephena Kinga („Joyland” i będącej kontynuacją „Lśnienia” „Doctor Sleep”; nie znamy jeszcze ich dat premiery w Polsce). Czeka nas kolaż powieści ze wszystkich stron świata. Oto literacki kalendarz na rok 2013:

W styczniu powieje wiatr od wschodu

 

Jonathan Littell, Zapiski z Homs, Wydawnictwo Literackie

 

Prosto spod świszczących kul syryjskich rebeliantów Littell przesyła nam zapiski o zbrodni, wojnie i okrucieństwie. Nie wiadomo, co w tej publikacji wzbudza więcej emocji, aktualny temat czy nazwisko największego chyba pisarza ostatniego dziesięciolecia? Autor słynnych „Łaskawych” spędził w Homs piętnaście dni. Przez ponad dwa tygodnie śledził masakrę miasta. Zapiski ułożyły się w reportaż z syryjskiego jądra ciemności.

 

Hasan Blasim, Szaleniec z Placu Wolności, Biuro Literackie

 

Pozostając na ogarniętym pożogą Bliskim Wschodzie, warto sięgnąć po najnowszą arabską prozę. Okazję po temu daje zbiór opowiadań irackiego pisarza i reżysera Hasana Blasima. Historie zamieszczone w „Szaleńcu z Placu Wolności” przyciągają uwagę nadrealistycznym stylem. Narracja mordercy stoi tu na równi z narracją pomordowanych, prawdziwy jest tylko absurd i bezsens wojny.

 

 

Tony Judt, Historia niedokończona. Francuscy intelektualiści 1944-1956, Krytyka Polityczna

 

Świat wciąż zmaga się z krwawym żniwem rewolucji. Łatwo o masakrach rozmawiać w zaciszu europejskiej kawiarni. Wiedział o tym doskonale Tony Judt, który w „Historiach niedokończonych” rozlicza się z plejadą francuskich egzystencjalistów: Jean-Paulem Sartre’em, Emmanuelem Mounierem, Maurice’em Marleau-Pontym czy Simone de Beauvoir. To ważny głos w sprawie romansu francuskich elit z sowieckim komunizmem, a także odpowiedzialności moralnej, jaką ponoszą intelektualiści. Głos, na który w Polsce musieliśmy czekać 20 lat.

 

Mo Yan, Zmiany, W.A.B.

 

O trudnym mariażu artysty z polityką na pewno wiele mógłby nam powiedzieć zeszłoroczny noblista, Mo Yan. Jego koneksje z chińską partią komunistyczną wciąż budzą wiele kontrowersji. Raczej nie należy się spodziewać, aby skromna autobiografia „Zmiany” przedstawiła nam szczery czy pełny obraz moralnie wątpliwych wyborów pisarza.

 

Michaił Bułahakow i Jelena Sergiejewna Bułhakow, Dziennik Mistrza i Małgorzaty, Muza

 

Szczerze i wnikliwie o życiu w komunistycznej Moskwie opowiedzą nam za to państwo Bułhakowowie. Ich wspólny dziennik prowadzony od 1921 roku przez Michaiła, a później spisywany ręką Jeleny aż po rok 1940, przedstawia codzienność totalitaryzmu, ze wszystkimi możliwymi detalami. Zapiski Mistrza i Małgorzaty uzupełniono licznymi fotografiami, listami, a także bogatym komentarzem Wiktora Łosiewa.

 

 

Luty – byle do wiosny…

 

Peter J. Vernezze, Don’t Worry, Be Stoic: antyczna mądrość na trudne czasy, Czarna Owca

 

Ani kryzys, ani zima nie zdołują prawdziwego stoika. Zamiast więc wydawać pieniądze na kolejny poradnik o tym, jak schudnąć, wcinając bez umiarkowania ciasteczka, może warto sięgnąć po szczyptę starożytnej mądrości. Doktor filozofii, Peter Vernezze w przystępnej eseistycznej formie przybliża współczesnemu czytelnikowi antyczne metody walki z depresją.

 

Anthony Beevor, Druga wojna światowa, Znak

 

Zima zatrzymała niemiecką inwazję na ZSRR. Anthony Beevor poświęcił zresztą Stalingradowi znakomitą książkę. Teraz ten wybitny brytyjski historyk przygotował dla czytelników dzieło monumentalne. Beevor zawsze mówił, że dobry historyk musi też być dobrym pisarzem. Po jego „Drugą wojnę światową” powinni sięgnąć ci, którzy chcą dobrze poznać dzieje tego konfliktu, a także ci, którzy chcą się przekonać, że historia nie musi być przeładowana datami, nudna i źle opowiedziana. Że nawet jeśli traktuje o tragedii, to może być fascynującą opowieścią.

 

Tove Jansson, Uczciwa oszustka, Nasza Księgarnia

 

Zima na pewno nie popsuje humoru wielbicielom muminków. Mroźny luty przyniesie bowiem pierwszą na polskim rynku powieść dla dorosłych autorstwa Tove Jansson. W książce znajdziecie tyle śniegu, co za oknem (a może więcej…). Jest to bowiem historia małego odciętego przez śnieżycę miasteczka Västerby, gdzie uwaga miejscowych plotkarzy skupiła się na ilustratorce książek dla dzieci Anna Aemelin i manipulującej nią ekscentrycznej Katri Kling. Tajemnicze relacje obu kobiet rozwijać się będą na tle skutej lodem zimowej scenerii.

 

Katherine Boo, Zawsze piękne. Życie, śmierć i nadzieja w slumsach Bombaju, Znak

 

Znakomity reportaż, w którym poznamy slumsy Bombaju. Katherine Boo poświęciła „Zawsze pięknym” niemal pięć lat pracy. Opłaciło się: w nasze ręce trafi książka wiarygodna, dobrze udokumentowana i świetnie napisana. Opłaciło się to także samej autorce – reportaż wyróżniono prestiżową National Book Award, a poleca go sam Salman Rushdie.

 

Salman Rushdie, Ojczyzny wyobrażone, Rebis

 

Ojczyzn wyobrażonych jest mnóstwo. Literackich, politycznych, intelektualnych. To w ich stronę zwraca swoje ostre pióro Salman Rushdie. Autor „Szatańskich wersetów” rozprawia się z Indiami, Pakistanem, literaturą i całym pogmatwanym światem na kartach błyskotliwych (jak zawsze) esejów pochodzących z lat 1981-1991.

 

 

Cormac McCarthy, Sodoma i Gomora, Wydawnictwo Literackie

 

Na zimową aurę nie powinni też narzekać czytelnicy McCarthy’ego. Nadchodzi bowiem ostatnia część trylogii „Pogranicza”. Mroczną prozę autora „Drogi” ma tym razem rozświetlić wątek miłosny. Trudno uwierzyć, łatwiej przeczytać.

 

Rainer Maria Rilke, Dziennik schmargendorfski, Sic!

 

Jeśli zamiast szukać w literaturze wytchnienia, wolisz drogi czytelniku taplać się w mrokach własnej egzystencji, z pewnością nieobca jest Ci twórczość Rainera Marii Rilkego. W lutym ukaże się jeden z trzech młodzieńczych dzienników austriackiego poety. Pisany w formie listów do Lou (rosyjskiej pisarki i wielkiej miłości Rilkego) tekst przeplata się ze szkicami późniejszych utworów i refleksjami teoretycznoliterackimi. Cenny dokument nie tylko dla znawców twórczości artysty, ale i wszystkich tych, których fascynuje formowanie się osobowości poetyckiej.

 

Czesław Miłosz, Góry Parnasu, Krytyka Polityczna

 

Nigdy nieopublikowana, choć napisana już w latach 60., futurystyczna powieść Miłosza, podejmująca znany choćby z „Ziemi Ulro” temat kryzysu współczesnej cywilizacji. Noblista stworzył podobno coś na kształt „Nowego wspaniałego świata” Aldousa Huxleya. Rewelacyjna utopia w klimacie science-fiction nakreślona piórem autora „Drugiej przestrzeni”? A może po prostu rzecz nieudana, której nie warto było publikować? Zapowiadano ją na jesień. Za chwilę przekonamy się, czy rzeczywiście wyjdzie w lutym.

 

 

Marzec – rekolekcje literackie

 

John Maxwell Coetzee, Dzieciństwo Jezusa, Znak

 

W ramach literackiego i duchowego odnowienia proponujemy na nowo odczytać dzieje rodziny z Nazaretu. Reinterpretacja biblijnej historii została przeprowadzona przez noblistę i dwukrotnego laureata nagrody Bookera. Jak Jezus wyglądałby dzisiaj? Coetzee widzi go jako małego emigranta o niezwykle czystym i wrażliwym sercu. Ludzie nieprzyzwyczajeni do tak dobrej człowieczej natury, biorą ją za opóźnienie umysłowe.

 

Albert Cossery, Szyderstwo i przemoc, W.A.B.

 

Od rewolucji serca płynnie możemy przejść do rewolucji à rebours. Dandys, handlarz latawców, analfabeta i zbzikowany nauczyciel walczą z systemem, sławiąc go pod niebiosa. Ta absurdalna satyra na Egipt z lat sześćdziesiątych XX wieku została spisana przez „Woltera znad Nilu” 50 lat temu. Dziś wreszcie trafia do rąk polskiego czytelnika.

 

György Spiró , Iksowie, W.A.B.

 

Wydawnictwo W.A.B. zafunduje nam w tym roku prawdziwe wykopaliska literackie. Kolejnym znaleziskiem jest arcyciekawa powieść w stylistyce łotrzykowskiej, której akcja toczy się w Warszawie z początku XIX wieku. Główny bohater to nie kto inny, a sam Wojciech Bogusławski. Wielki Dyrektor powraca do stolicy, by sprawować niepodzielnie rządy nad Teatrem Narodowym. Tajemniczym Iksom jednak jest to nie w smak. Autor, węgierski prozaik, dramatopisarz i eseista za napisanie tej powieści w 1981 roku został oskarżony o zniewagę polskich świętości i pozbawiony możliwości wjazdu do naszego kraju. Jak już Spiró wpuściliśmy, to dostał Angelusa za również szargających nasze świętości (tyle że romantyczne) „Mesjaszy”.

 

Julio Cortazar, Niespodziewane stronice, Muza

 

Nie z dna szuflady cenzora, ale z zapomnianej komody żona Cortazara wykopała nieznane dotąd teksty męża. Utwory pochodzą z całego okresu działalności twórczej pisarza. Wielbiciele mogą już zacierać ręce.

 

Sławomir Mrożek, Dziennik, tom 3. 1980-1989, Wydawnictwo Literackie

 

Na gruncie polskim w ostatnich latach wykopujemy głównie dzienniki wielkich pisarzy. I tak, niemal równolegle ze wspomnieniami Jarosława Iwaszkiewicza i Mirona Białoszewskiego, ukazują się zapiski Sławomira Mrożka. Marzec przyniesie nam już trzeci tom tej wspaniałej memuarystyki. Będzie trochę o ludziach, trochę o książkach, ale nie zapominajmy, że to przede wszystkim mroczne dzienniki zakrapiane rumem.

 

Fred E. Basten, Max Factor. Człowiek, który dał kobiecie nową twarz, Znak

 

Świat samymi pisarzami nie stoi. Przypomni nam o tym biografia Maxa Factora. I nie jest to bynajmniej opowieść o tuszu do rzęs, ale historia charakteryzatora, wynalazcy i kosmetologa. Bez niego prawdopodobnie gwiazda Rudolfa Valentino nie zajaśniałaby nigdy na srebrnym ekranie, Rita Hayworth nie mogłaby szczycić się rudością swych loków, a współczesne kobiety wciąż marzyłyby o mazidłach celebrytów.

 

 

Kwiecień miesiącem bez mięsa

 

Jonathan Safran Foer, Jedzenie zwierząt, Krytyka Polityczna

 

Być czy jeść? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Jonathan Foer, pisarz, którego powieści skazane są na ekranizację („Wszystko jest iluminacją”, „Strasznie głośno, niesamowicie blisko”). W swojej najnowszej książce autor mierzy się z problemem przemysłu mięsnego i rybołówstwa. Temat to ostatnio chwytliwy, nie dziwi więc, że sama Natalie Portman pod wpływem wnikliwej lektury rzuciła się w ramiona wegańskiego aktywizmu. Mięsożercy jednak nie muszą się lękać, Foer podobno traktuje ich z czułą życzliwością. Być może zadecyduje to o ciepłym przyjęciu książki w krainie kotleta.

 

Wojciech Górecki, Abchazja, Czarne

 

W Polsce chętniej niż o jedzeniu konwersuje się o polityce. Jednym ze stałych punktów dyskusji był do niedawna konflikt gruzińsko-rosyjski. Nie powinniśmy zapominać o cichym uczestniku tych wydarzeń – Abchazji. Dzięki Wojciechowi Góreckiemu możemy wreszcie dowiedzieć się więcej o kraju z własnym parlamentem, wojskiem i znaczkami, którego nasze państwo nie uznaje.

 

Sönke Neitzel, Harald Welzer, Taśmy Wehrmachtu, Krytyka Polityczna

 

Na koniec miesiąca czeka nas książka „na podsłuchu”. Podsłuchiwali alianci, mówili jeńcy wojenni z Wermachtu. Brytyjczycy liczyli, że wyciągną od zwykłych żołnierzy tajne informacje. Zamiast tego uzyskali gorzką prawdę o ciemnej stronie ludzkiej natury. Stenogramy zostały zanalizowane przez psychologów i zebrane w tom „Taśmy z Wermachtu”. Książka odniosła wielki sukces w Niemczech. Nagrania ostatecznie dyskredytują mit „honorowego” Wermachtu.

 

 

W maju modnie mieć książkę w tramwaju

Dorota Masłowska, Agnieszka Drotkiewicz, Dusza światowa, Wydawnictwo Literackie

 

Z wiosną na salonach będzie wrzało. Jedna popularna pisarka przeprowadzi wywiad-rzekę z drugą, nieco bardziej popularną. Czas pokaże, czy będzie to rzeka Dunaj, czy górski potoczek. Pozostaje nam czekać. Drotkiewicz całkiem niedawno zapytywała „jak żyć?” w książce „Jeszcze dzisiaj nie usiadłam”. Jeśli chodzi o Masłowską, to swoimi wywiadami wzbudziła większe zainteresowanie niż ostatnią książką „Kochanie zabiłam nasze koty”.

 

Franco Le Cecla, Szorstkie sposoby. Antropologia męskości, Sic!

 

Równie duży zamęt na salonach spowoduje zapewne Franco Le Cecla. „Szorstkie sposoby” wymierzają bowiem policzek trangenderowemu i queerowemu spojrzeniu na płeć, a konkretnie na płeć brzydszą. Włoski antropolog badając to zagadnienie w różnych czasach i kulturach, stara się zbudować odarty ze stereotypów i politycznej poprawności wizerunek mężczyzny. Panowie, ktoś wreszcie zabierze głos w Waszej sprawie.

 

Javier Marias, Zakochania, Sonia Draga

 

W maju powróci wreszcie hiszpański mistrz. Niestety, nie z trzecim tomem wybitnej powieści „Twoja twarz jutro”, a z rzeczą nowszą, czyli „Zakochaniami”. Po „Twojej twarzy…” Marias miał zrezygnować z pisania. Na szczęście dla wielbicieli, których na świecie nie brakuje (jego bardzo wymagająca powieść „Serce tak białe” sprzedała się w milionie egzemplarzy w Niemczech!), powrócił. Poznamy Maríę Dolz, redaktorkę z niewielkiego madryckiego wydawnictwa, której ubogie życie przysłonią losy obserwowanej przez nią pary.

 

Edmund White, Zapominanie Eleny, Biuro Literackie

 

Skołatane genderowe serca ukoi na pewno „Zapominanie Eleny”. To debiut literacki amerykańskiego prekursora gejowskiej literatury. Polscy czytelnicy mogli już zapoznać się z jego późniejszymi powieściami, „Hotelem de Dream” czy „Zuchem”. Tym razem White zabiera nas na tajemniczą wyspę, swego rodzaju poetycką utopię (a może poetycki reżim; koszmar Platona?), gdzie cierpiący na amnezję młody bohater stara się rozpracować siebie, tajemniczy świat i rządzące nim konwenanse.

 

Amos Oz, Wśród swoich, Rebis

 

Wiosna i młodość sprzyjają utopiom. Może dlatego Amos Oz zdecydował się powrócić wyobraźnią do lat pięćdziesiątych. Utopijne dążenia i marzenia swoje oraz swoich przyjaciół spisał na kartach ośmiu opowiadań, których akcja toczy się w kibucu. Jak zawsze w przypadku wielkiego izraelskiego pisarza możemy się spodziewać mistrzowsko zarysowanych portretów.

 

Hilary Mantel, Bring Up the Bodies, Sonia Draga

 

Jeśli będziecie mieli dość utopii, na pewno nie zawiedzie was Hilary Mantel. Już w maju ukaże się druga odsłona jej trylogii o Cromwellu, którą – podobnie jak pierwszą część – nagrodzono Bookerem. Wiadomo, czego się spodziewać: intryg, morderstw, wyrazistych postaci i Tomasza Cromwella, człowieka, który samemu sobie zawdzięcza rolę najbardziej zaufanego sługi Henryka VIII, i na pewno zrobi wszystko, by tej pozycji nie stracić.

 

 

Letnie leniwe lektury

 

Thomas Bernhard, Korekta, Czytelnik

 

Latem zamiast na ilość, radzimy stawiać na jakość. Nie ma po temu lepszej okazji niż obcowanie z geniuszem. Thomas Bernhard, jeden z ulubionych dramatopisarzy Krystiana Lupy, jeśli nie zaliczał się do geniuszy, to na pewno do wielkich indywidualności. „Korekta” jest przesyconą filozoficzną refleksją powieścią o matematyku, który stara się uporządkować notatki po zmarłym przyjacielu Roitharmerze. Z rekonstrukcji pozostawionych po fizyku zapisków wyłania się wielka myśl poddawana ciągłej korekcie. Ostatnią poprawkę przynosi samobójcza śmierć.

 

Eryk Ostrowski, Charlotta Brontë i jej siostry śpiące, MG

 

Jeśli w czasie wakacji zabłądzisz czytelniku na smętne wrzosowiska, koniecznie musisz dzierżyć pod pachą pierwszą polską monografię Charlott Brontë. Eryk Ostrowski postara się dowieść, że najstarsza z pisarskiego rodzeństwa jest autorką nie tylko „Dziwnych losów Jane Eyre”, lecz także książek przypisywanych tradycyjnie jej siostrom.

 

 

Jesień – powrót do szkoły

 

Richard Farina, Been Down So Long It Looks Like Up to Me, Officyna

 

Jesienią wracamy do szkół i na uniwersytety (albo kończymy urlopy). Nowy rok szkolny można rozpocząć od kultowej powieści Richarda Fariny. Jak wszystko, co kultowe, książka ta powstała w latach sześćdziesiątych. Szalona i komiczna historia sowizdrzalska, której akcja toczy się na zachodzie Stanów, ogarniętej rewolucją Kubie oraz nowojorskim uniwersytecie, szybko podbiła serca studentów zza oceanu. Aury legendy nadała tekstowi tragiczna śmierć autora. Richard Farina zginął w wypadku motocyklowym, dwa dni po opublikowaniu swojej pierwszej i ostatniej powieści.

 

Wiktor Jerofiejew, Akimudy, Czytelnik

 

Nie rezygnując z upajającej atmosfery buntu i absurdu, sięgamy po powieść Jerofiejewa. Chyba tylko u tego rosyjskiego prowokatora można znaleźć Franza Kafkę, Stalina i zombie na kartach jednej książki. Wszyscy zamieszkują fantazmatyczne Akimudy. Mieszka tu też Bóg. Nie dajmy się jednak zwieść. Ta barwna menażeria za zasłoną ironii skrywa fundamentalne pytanie „A kuda my?” („Dokąd zmierzamy?”).

 

Olga Tokarczuk, Xięgi Jakubowe, Wydawnictwo Literackie

 

Tajemnicze archipelagi Tokarczuk odnalazła nie na fantastycznych Akimudach, ale na polskim Podolu. Laureatka Nagrody Nike powraca w 2013 roku z powieścią, której akcja została osadzona w XVIII wieku na ziemi podolskiej, gdzie spotykają się kultura chrześcijańska i żydowska. W takim towarzystwie i w takim czasie nie może zabraknąć metafizyki.

Być może rywalem Olgi Tokarczuk w drodze po nagrody literackie będzie Michał Witkowski, ale po upadku Świata Książki nie wiadomo, czy zapowiadana na listopad kontynuacja dobrze przyjętego przez krytykę i czytelników „Drwala” się ukaże.

 

Wojciech Jagielski, Trębacz z Tembisy, Znak

 

Na pewno ukaże się za to nowa książka Wojciecha Jagielskiego. Reportażysta znów opowiada o RPA, ale z zupełnie innej perspektywy niż w „Wypalaniu traw”. Głównymi bohaterami „Trębacza” będą Nelsona Mandela i człowiek, który wynalazł słynne wuwuzele, których z pewnością nie zapomną wszyscy oglądający MŚ w piłce nożnej w 2010 roku. Jagielski opowie o dwóch osobach, które dla pasji poświęciły wszystko, także relacje z najbliższymi.

 

Wisława Szymborska, Szycie sztandaru, a5

 

W nadchodzącym roku czeka nas zapewne wiele niespodziewanych odkryć wyciągniętych ze słynnych szuflad Pani Wisławy. Jeszcze Bronisław Maj nie zdążył wybrać zabaw literackich do przygotowywanego tomu, a już dochodzą nas słuchy o pierwszym dramacie noblistki odnalezionym w jakimś antykwariacie. Tymczasem Wydawnictwo a5 przygotowuje zbiór, który czekał na swoją premierę od 1949 roku. „Szycie sztandaru” zostało wstrzymane przez cenzurę. Ciekawe, czy to za sprawą erotyków?

 

 

I znowu … zima

 

Zadie Smith, NW, Znak

 

Jeśli Święty Mikołaj zna się na dobrej literaturze, z pewnością sprawi Wam pod choinkę najnowszą powieść Zadie Smith. Autorka „Białych zębów” po raz kolejny serwuje nam kulturowy koktajl prosto ze stolicy świata, Londynu. Możemy się spodziewać etnicznych zmagań z tożsamością, rozważań o upływającym czasie, a przede wszystkim jędrnego i ostrego języka.

Książki, o których pisał autor