Andrzej Muszyński – wywiad, część II
„Jeździłem na Południe dla sensualności. Bardzo podoba mi się pisanie zmysłowe, bo tylko takie książki – jak grę Brazylijczyków – się zapamiętuje. Byłem pod wrażeniem sztuki życia ludzi z Południa” – stwierdza Andrzej Muszyński, pierwszy stypendysta Fundacji „Herodot”. „Gdzieś tam czai się nad nami wizja świata zestandaryzowanego. Cieszę się, że żyję w czasach, kiedy tej różnorodności można jeszcze doświadczyć” – dodał autor „Południa”. Muszyński opowiadał o globalizacji, przepaści między muzułmanami a Europejczykami, którą zrozumiał w Maghrebie, pazerności na poznawanie świata, ciążeniu własnej twórczości w stronę literatury pięknej i dystansie wobec tutejszej rzeczywistości, który wytworzyły w nim podróże. Mówił też, co pozwoliło mu zrozumieć świat Garcii Gabriela Marqueza i dlaczego kolumbijski noblista nie mógł pisać inaczej.