Xięgarnia odcinek 55.
„To język spontaniczny. W istocie rzeczy piszę, chodząc. Można powiedzieć, że jestem pisarzem perypatetycznym” – stwierdził gość Xięgarni, Marian Pilot, laureat Nike (za „Pióropusz”), mistrz wyrafinowanej prozy. Autor „Osobnika” opowiadał o swojej pisarskiej technice, najnowszej książce i jej bohaterze, straszliwym golibrodzie, który zszedł na samo dno, a także niewygodnym dziedzictwie, które często przypada nam w udziale.
Paskudny naród?
„Jesteśmy narodem dosyć paskudnym wobec naszych sąsiadów ze Wschodu” – stwierdził Pilot. „Taki numer, jaki robią ludzie na stadionie w Poznaniu… Naród polski jest narodem skłębionym. To naród chłopski, udający szlachtę. Każdy Polak to jest pan-cham. Pod spodem, jak pogrzebać, to jest to chłopstwo” – dodał autor „Pióropusza”. „Próbujemy być na co dzień kimś innym, a jesteśmy kimś innym niż nam się wydaje”.
„Jestem trudny autor”
Na koniec pisarz, na pytanie Agaty Passent, czy trudny język „Osobnika” przyciągnie czytelników, stwierdził: „Niestety jestem trudny autor i trzeba za to cierpieć swoje”
Felietony i nowości
Michał Komar mówił o bolesnej klęsce rozumu, Michał Rusinek spoglądał zaś na srebrny, zaczytując się w „Seksie na ekranie” Lindy Williams. Ewa Bem polecała klasyczną powieść Choderlosa de Laclos „Niebezpieczne związki”. Agata Passent i Filip Łobodziński, prowadzący Xięgarni, rekomendowali ciekawe nowości i omawiali bestsellery z zakresu literatury pięknej.
Zapraszamy do obejrzenia kontynuacji wywiadu z Marianem Pilotem.
Koproducentami programu są Narodowy Instytut Audiowizualny oraz TVN24. Producentem wykonawczym jest SOLFILM.