12 maja 2014

Fragment "Przekrętu" Declana Hilla

Dzięki uprzejmości Wydawnictwa Officyna prezentujemy fragment książki Declana Hilla “Przekręt. Futbol i zorganizowana przestępczość”, która ukaże się już 16 maja.

 

przekret_frontGdyby “Przekręt. Futbol i zorganizowana przestępczość” był powieścią, można by uznać, że jej autora poniosła wyobraźnia. Tyle że nie jest to literacka fikcja – Declan Hill opowiada o tym, czego nigdy nie chcielibyście usłyszeć na temat “pięknej gry”.

 

Dlatego właśnie “Przekręt” czyta się jak powieść sensacyjną – są tu pozbawieniu skrupułów gangsterzy, mafijne zależności, oszustwa, zastraszanie, piękne kobiety, skorumpowani działacze, przekupieni sędziowie oraz piłkarze. A także – jak w każdym hollywoodzkim klasyku – garstka sprawiedliwych. Dochodzenie łączące korupcję w Azji z Afryką oraz Europą. Korupcję, która wcale nie kończy się w niższych ligach, która atrakcyjna jest dopiero na najwyższym poziomie rozgrywek, która wdarła się na Olimpiadę, do finału Ligi Mistrzów czy finałów Mistrzostw Świata!

 

Książka Declana Hilla została przełożona na piętnaście języków. Gdy ukazała się po raz pierwszy w 2008 roku ujawnione przez kanadyjskiego dziennikarza rewelacje spowodowały, że wszczęto ogólnoeuropejskie śledztwo, pod lupę wzięto ponad dwieście spotkań rozegranych w dziewięciu państwach, dochodzeniem objęto setki osób, dziesiątki z nich skazano. Jeśli jednak ktoś uwierzył, że piłka nożna została wtedy oczyszczona, bardzo się pomylił. “Przekręt” niestety nic nie stracił na swej aktualności.

 

Zanim więc rozsiądziecie się wygodnie w fotelach, by obejrzeć zmagania najlepszych reprezentacji piłkarskich na mistrzostwach świata w Brazylii, zajrzyjcie do “Przekrętu”. Wiąże się z tym oczywiście pewne ryzyko: być może stracicie niewinność i już nigdy nie będziecie potrafili patrzeć na piłkarskie zmagania tak jak do tej pory.

 

Książkę uhonorowano Play the Game Award (2009) za „przełomowe badania i dokumentację w sprawie ustawiania meczów”.

 

Zapraszamy do lektury fragmentu książki Declana Hilla.