Kto dostanie Nobla? Kenijczyk faworytem bukmacherów
Już jutro o godzinie 13.00 Peter Englund, sekretarz Akademii Szwedzkiej, ogłosi tegorocznego laureata literackiej Nagrody Nobla. Głównym faworytem bukmacherów był do niedawna Haruki Murakami, którego notowana stały równie wysoko, co szanse kenijskiego pisarza Ngugiego wa Thiong’o, ale w ostatniej chwili to Kenijczyk wysunął się na pierwsze miejsce.
W tym roku do nagrody zgłoszono 210 pisarzy, w tym 36 po raz pierwszy. Po raz pierwszy także zaostrzono środki bezpieczeństwa – jeszcze do niedawna na żywo werdyktu mogli wysłuchać wszyscy, nawet ludzie, którzy przypadkowo zawitali do Akademii. Peter Englund oznajmił, iż z każdym rokiem „przychodzi coraz więcej osób, niestety nie ma fizycznej możliwości, by wszystkich zainteresowanych pomieścić”.
Firma bukmacherska Ladbrokes najwyżej ocenia szanse Harukiego Murakamiego (5.5:1) i Ngugiego wa Thiong’o (4.5:1). Japoński prozaik już od trzech lat wymieniany jest w ścisłej czołówce. Po raz pierwszy wysoko stoją notowania znakomitej białoruskiej reporterki Swietłany Aleksijewicz (7:1). Akademia do tej pory nigdy jednak nie nagrodziła autora znanego przede wszystkim dzięki książkom bliższym dziennikarstwu niż literaturze.
Innymi faworytami są m.in. słynny albański prozaik Ismail Kadare, syryjski poeta Adoni (wielokrotnie zresztą wymieniany wśród potencjalnych laureatów) i Francuz Patrick Modiano. Z Polaków najwyżej ocenia się szanse Adama Zagajewskiego (21:1). Ponownie nisko stoją notowania Amerykanów, co trudno zrozumieć, bo przecież nikt chyba nie może się dziś pochwalić taką plejadą znakomitości. Padają wprawdzie nazwiska Philipa Rotha, Dona DeLillo, Joyce Carol Oates, Thomasa Pynchona i Cormaca McCarthy’ego, ale z niewiadomych względów Akademia od czasu przyznania nagrody Tony Morrison pomija pisarzy ze Stanów i rzadko zerka na drugą stronę Atlantyku (wyjątkiem zeszłoroczna nagroda dla Munro, co zresztą obniża szanse amerykańskich pisarzy; nagroda dla któregoś z nich będzie większym zaskoczeniem niż werdykt osadzony w kontekście politycznym, jakim byłoby np. przyznanie lauru Adonisowi).
Nagrodą jest milion szwedzkich koron, ale prestiż wyróżnienia trudno określić sumą pieniężną.
(kc)