Nowy biograf przeprowadził z 79-letnim autorem „Kompleksu Portnoya” już kilka długich wywiadów. Projekt ma mu zająć od ośmiu do dziesięciu lat.

Bailey napisał m.in. biografie Richarda Yatesa i Johna Cheevera. Nie jest jednak pierwszą osobą, która podjęła się opisania życia Philipa Rotha, autora dwudziestu sześciu powieści oraz dwóch tomów wspomnień. Na początku biografem amerykańskiego prozaika miał zostać Ross Miller, profesor Uniwersytetu w Connecticut i bratanek dramaturga Arthura Millera.

Umowa między Rothem a Millerem została rozwiązana w 2009 roku za obopólną zgodą. Miller pozostał jednak redaktorem dziewięciu książek Rotha, które ukazały się w serii Library of America, w której ukazują się jedynie dzieła największych amerykańskich pisarzy. Autor “Amerykańskiej sielanki” jest zresztą jedynym żyjącym pisarzem, którego książki publikowane są w tej serii.

Bailey zwrócił się do Rotha z propozycją napisania jego biografii wiosną tego roku, jednak zanim udało mu się nawiązać współpracę, musiał poddać się długiemu procesowi weryfikacji. Według Baileya, Roth chciał przede wszystkim wiedzieć, co kwalifikuje poganina z Oklahomy do napisania jego biografii. „Zaznaczyłem, że co prawda nie jestem starzejącym się biseksualnym alkoholikiem o purytańskich korzeniach, a mimo to udało mi się napisać biografię Johna Cheevera” – powiedział Bailey.

Źródło: artsbeat.blogs.nytimes.com

Opracowanie: B.S.