15 listopada 2013

Terror albo horror

I znowu autorką zdania tygodnia jest artystka. „Ile razy trzeba będzie odbudowywać, tyle razy będziemy” – powiedziała o tęczy na placu Zbawiciela Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Tęcza_na_placu_zbawiciela_przed_pożarami

Dotychczasowa praktyka pokazuje, że potrzeba odbudowania powstaje za każdym razem, kiedy tęcza zostaje spalona, należy więc założyć, że właśnie ta prosta zależność nadaje rytm i tempo temu cyklowi. W sensie, że przywoływanie tu Noego jest niepotrzebnym komplikowaniem skojarzeń, które powinny pozostać proste. Zresztą w przypadku Noego, jak pamiętają zapewne wszyscy, którzy powołują się na biblijny rodowód tego symbolu, doszło najpierw do inwestycji po części w demografię, a po części w transport, a tęcza była dopiero w nagrodę. Więc, jeśli chodzi o Warszawę, to na pewno nie ten wzorzec.

 

Wydaje się również, że od podpalających nikt nie oczekuje, że się od podpalenia powstrzymają, zresztą byłoby to oczekiwanie nierozsądne, bo oni to zazwyczaj albo w wielkich emocjach, albo po pijaku robią. Zresztą fakt, że z ostatnim naprawieniem tęczy wyrobiono się tak szczęśliwie tuż przed świętem, w ramach obchodów którego osób niepanujących nad emocjami pojawia się wokół tęczy circa dziesięć tysięcy razy więcej niż w dzień powszedni, może świadczyć o tym, że ten festiwal napięć i odprężeń, niszczenia i odbudowywania, jest jakoś ważny nie tylko dla niszczących, ale i dla odbudowujących.

 

Odbudowa tęczy to koszt, jak podają media, siedemdziesięciu tysięcy złotych. W praktyce oznacza to, że na przykład za budżet kulturalny województwa mazowieckiego na cały rok 2011 można by było tęczę odbudować siedemnaście i pół raza. Kreatywnie krojąc ten budżetowy tort może dałoby też radę wyasygnować coś na badania statystyczne, w jakie miesiące tęczę pali się najchętniej, bo może na przykład zimą tęcza jest bezpieczna i wtedy te siedemdziesiąt tysięcy można przeznaczyć na pół roku działania świetlicy środowiskowej dla dzieci?

 

A może, nie od razu, ale za jakieś dwa, trzy podpalenia, gdy znowu będzie się za moje pieniądze odbudowywać tęczę z materiałów określanych jako niepalne, warto rozważyć pomysł użycia takich materiałów niepalnych, które się nie palą?

Książki, o których pisał autor

Czytelnicy, tego artykułu oglądali także