17 lutego 2015

Sensu Sens

Podróż w głąb siebie, na spotkanie z własnymi demonami, lękami, pragnieniami — by w końcu odkryć, czym naprawdę jest życie…

Literacki debiut Marka Adamika budzi dreszcze zachwytu i przerażenia. To zapowiedź prywatnej apokalipsy, rozpadu osobowości, zniszczenia umysłu i ciała. Intrygująca, przejmująca opowieść o człowieku, chorobie i walce o życie, która w efekcie okazuje się walką o duszę, o siebie samego, o… sens sensu.
Oryginalne połączenie tekstu i obrazu, przemieszanie wątków wabi czytelnika, każe mu odkrywać kolejne sekrety, nadawać własny porządek całej historii i odczytywać ją na wielu poziomach. Kto jest na tyle odważny, by zejść w najgłębsze zakamarki swojej duszy, jeśli wie, że może nie wrócić, a w najlepszym razie straci coś, co stanowiło do tej pory treść jego życia?
Uważam Sensu Sens Marka Adamika za książkę wybitną. I to – jak sądzę – nie dlatego, że autor jest dla mnie kimś bliskim, ale dlatego, że udało mu się w wyjątkowo osobisty, oryginalny sposób przetworzyć literacko własne bolesne doświadczenie nieuleczalnej choroby tak, żeby nie usentymentalnić go, ale zuniwersalizować, wprowadzić w region gdzie niemal dziennikowa narracja nabiera symbolicznego wymiaru, proste codzienne przeszkody i lęki urastają do rozmiarów sennego koszmaru, zaś napięcie buduje się między słowami i zdaniami.Narracja jest niebywale ekonomiczna, ale ma kilka poziomów. Cała książka – z jej oprawą graficzną, z ilustracjami, staje się swoistym dziełem sztuki, artefaktem.
Agnieszka Holland

Książka jest piękna i bardzo poruszająca. Wydaje mi się, że dla wielu to będzie niezwykła lektura.
Magdalena Łazarkiewicz