Recenzja
The World of Lore: Potworne istoty – recenzja
Niektórzy ludzie lubią się bać. Ot tak, po prostu. Lubią czuć gęsią skórkę na całym ciele. Lubią napięcie towarzyszące strachowi oraz zimny pot spływający ciurkiem po plecach, kiedy mają coraz większą pewność, że ten tajemniczy i złowrogi cień, który widzieli wczoraj wieczorem przy drzwiach do piwnicy znajduje się teraz koło ich łóżka. Cenią kino i literaturę grozy – im straszniejsze tym lepsze. A najlepiej, jeśli historie którymi próbuje się ich straszyć są prawdziwe. A przynajmniej od zawsze chodziły takie słuchy. W końcu każda opowieść ma w sobie ziarno prawdy. Czyż nie?
Wampiry, żywe trupy, kanibale, nawiedzone domy, statki i kopalnie, demoniczne lalki, mroczne seanse spirytystyczne, nie zaznający spokoju martwi, sekretne miejsca i mityczne stworzenia – w „The World of Lore: Potworne istoty” znalazło się miejsce dla większości najbardziej zagadkowych i fascynujących zjawisk paranormalnych. Ten fabularyzowany dokument pozwala na chwilę koszmarnego zapomnienia i zanurzenia się w innej, rozgrywającej się tuż pod nosem niczego nieświadomego zjadacza chleba rzeczywistości.
Aaron Mahnke w „The World of Lore: Potworne istoty” przedstawia historie z całego świata, od Wschodniej Europy, przez Wyspy Brytyjskie po Stany Zjednoczone. Na marginesie warto wtrącić, że Aaron Mahnke oprócz pisania zajmuje się również (a może przede wszystkim) prowadzeniem podcastu LORE, gdzie tworzy nagrania o strasznych i przyprawiających o ciarki historiach. Pierwszoosobowa narracja działa na korzyść autora – podczas czytania tak napisanych historii czytelnik ma wrażenie jakby słuchał opowieści o duchach przy ognisku tlącym się w środku wypełnionego drżącymi cieniami lasu. Każdy z pięciu rozdziałów skupiony jest na konkretnym motywie i legendach, podaniach i opowieściach z nim związanych. Co ważne Mahnke nie próbuje definitywnie rozprawiać się z opisanymi historiami lub za wszelką cenę potwierdzać ich prawdziwości. Wybór czy wierzyć czy nie pozostawia czytelnikowi. Nie szokuje tanią i łatwą sensacją – szuka nadprzyrodzonych śladów w folklorze i miejskich legendach.
„The World of Lore: Potworne istoty” to solidne i dopracowane pod każdym względem kompendium wiedzy o najróżniejszych nadnaturalnych stworzeniach i znanych historiach, w których tajemnicze bestie zza światów maczały swoje oślizgłe, powykrzywiane palce. Ze względu na prosty i przystępny styl jakim Aaron Mahnke napisał swoją książkę nadaje się ona zarówno dla zafascynowanego opowieściami o duchach i horrorami klasy Z nastolatka, jego ceniącego grozę rodzica, jak i dla wszystkich czytelników chcących dowiedzieć się czegoś więcej o Diable z Jersey, Człowieku Ćmie, demonicznej lalce Annabelle czy działalności Eda i Lorraine Warrenów. Czy to książka dla każdego? Tak, chociaż czytelnicy zaznajomieni z wszelkiej maści zjawiskami nadnaturalnymi mogą momentami odczuwać znużenie, gdyż „The World of Lore: Potworne istoty” to w pierwszej kolejności kompendium podstawowej wiedzy w danej kategorii – na przykład rozdział poświęcony wampirom rozpoczyna się od przedstawienia „Wampirów w historii”. Jednakże po bardzo bazowych wstępach koleje przytaczane historię są coraz mniej znane, a przez to naturalnie bardziej zaskakujące. Nawet znawca zjawisk paranormalnych uważający się za starego wyjadacza znajdzie w tej książce coś nowego, zaskakującego, a może nawet coś co przyprawi o dreszcze. Poza tym wielbicieli horrorów na pewno ucieszy zaznaczenie przez autora roli opisywanych przez siebie wierzeń, podań i przesądów w grozie czy to filmowej czy literackiej.
Warto zwrócić uwagę na rewelacyjne rysunki autorstwa M.S. Corleya odpowiedzialnego również za ilustracje do opowiadań mistrza klasycznej grozy Edgara Allana Poe. Jego grafiki są mroczne, niepokojące i znakomicie dopełniają treść książki. Oprócz napisanego przez Mahnke teksu pomocna w poszerzaniu wiedzy o nawiedzeniach, wampirach, duchach i innych straszydłach będzie zamieszczona na samym końcu bibliografia – autor podaje tam źródła z których korzystał podczas pisania książki.
„The World of Lore: Potworne istoty” jest doskonałym sposobem na uzupełnienie podstawowej wiedzy o najważniejszych oraz najpopularniejszych zjawiskach i i istotach nadprzyrodzonych. Jest także bardzo dobrym kompendium dla tych, którzy o potwornych istotach nie mają jeszcze zielonego pojęcia oraz dla tych którzy chcieliby usystematyzować posiadaną w tym temacie wiedzę, poznać kilka ciekawostek czy po prostu przeczytać dobrą, wartą uwagi książkę i troszkę pobać się w domowym zaciszu.