17 kwietnia 2015
wywiady

Ocalone od zapomnienia (część druga)

Skąd wziął się pomysł na spisywanie czyichś (nad)zwyczajnych historii?

“Idea Gęsiego Pióra wywodzi się z Francji, ponieważ tam podobna usługa wydawnicza istnieje od wielu lat. Ludzie robią sobie prezenty, żeby nie powielać schematów; żeby nie biegać po galeriach handlowych nie powielać głupot, durnostojek, które się potem kurzą nie wiadomo co z tym zrobić, ludzie wpadają na pomysł, żeby ofiarować sobie książkę” – opowiada Artur Cieślar.