13 marca 2015
wywiady

prof. Władysław Bartoszewski – wywiad (część 2)

W dalszej części rozmowy z prof. Bartoszewskim o niezwykłym talencie wyciągania dłoni do swoich wrogów: “Żyłem w bardzo różnych zbiorowościach i nie miałem na to wpływu. Uznałem, że korona mi z głowy nie spadnie jeśli złodzieje  będą mówili do mnie <<ty>>! Musiałem wynaleźć sposób na współżycie, na zrozumienie. Chciałem żyć. Pewien kieszonkowiec wziął mnie kiedyś za rękę, wówczas miałem szczupłą dłoń, chude palce, i powiedział: << Ty z takimi palcami frajerstwem się zajmujesz. My byśmy cię podszkolili>>. To było czarujące. To był dowód jego szacunku, zaufania”.