„To jest film Andrzeja Wajdy. Miałem bardziej ironiczną wizję niż miał Andrzej, który jest jednak dobrem narodowym” – mówił gość Xięgarni, Janusz Głowacki. Dramaturg, prozaik, felietonista, jeden z najpopularniejszych dziś polskich pisarzy na pytanie Filipa Łobodzińskiego, czy historia Polski zasługuje na ironię, odpowiedział zdecydowanie, iż „Wyłącznie. Przynajmniej ta najnowsza”.
Nie nadaję...