“Książki podróżnicze czy relacje z wycieczek pisze się dużo łatwiej niż regularne powieści. Taki dziennik z podróży jest dla twórcy czymś ekscytującym, dodaje świeżości” – powiedział Orbitowski. Pisarz mówił również o swoich dotychczasowych literackich przygodach i potrzebie gatunkowej odmiany: “Straszne horrory mógłbym pisać do końca życia, ale to już potrafię”.

Ascetyczna relacja z podróży?

“Mam potrzebę dzielenia się swoim światem. Chcę opowiadać o tym, co przydarza się w moim dziwacznym życiu” – przyznawał Orbitowski. Pisarz wyznaje również, że każda podróż jest darem i nie ma w niej miejsca na morały: “Legendy afrykańskie są wolne od pouczeń. W Afryce mamy do czynienia z inną moralnością, z pogańskim światem, który żyje w jedności z przyrodą. W tych relacjach zwierzęta nie tylko mówią, ale i potrafią posługiwać się bronią. Wszystko się tu kotłuje i przelewa”.

Zapiski wrażliwca

Łukasz Orbitowski wyjaśniał także pochodzenie tytułu swojej książki: “Tytuł Zapiski Nosorożca to przede wszystkim suma ludzkich obserwacji. Ludzie zaczęli kojarzyć mnie z tym sympatycznym zwierzęciem. Może nawet z podobną wrażliwością odbieram świat (śmiech)”.

Nowości i felietony

Michał Komar przekonywał, że zwierzęta przy okazji Bożego Narodzenia wcale nie przemawiają ludzkim głosem, natomiast Michał Rusinek nie mógł uwierzyć, że kolejny rok minął tak szybko. Mistrz olimpijski, Robert Korzeniowski, polecał książkę Rasmusa Ankersena “Kopalnie talentów”. Agata Passent i Filip Łobodziński rekomendowali wybrane pozycje i przyglądali się aktualnym bestsellerom.

Zapraszamy także do obejrzenia kontynuacji rozmowy z Łukaszem Orbitowskim.

Koproducentami programu są Instytut Książki oraz TVN24. Producentem wykonawczym jest SOLFILM.