Xięgarnia odcinek 124. Weronika Murek
Nieokiełznana wyobraźnia i swoboda literacka. Bohaterowie balansujący na granicy jawy i snu. To wszystko można znaleźć w najnowszym zbiorze opowiadań “Uprawa roślin południowych metodą Miczurina” Weroniki Murek.
“Czytałam kiedyś wywiad z Romanem Polańskim. Powiedział w nim, że on się stara kreować taki świat, w którym granica między rzeczywistością a nierzeczywistością byłaby beznadziejnie zamazana. Podoba mi się zwłaszcza to określenie “beznadziejnie zamazana”. Pomyślałam sobie, że to jest taki punkt, który bardzo bym chciała przyjąć” – mówiła Weronika Murek.
Obrazy i wykrzywione słowa
Autorka opowiadała także o eksperymentach, które towarzyszą jej w twórczym procesie: “Czasem zaczyna się od obrazu, czasem od przesłyszenia się, np. dużo takich inspiracji znajdywałam na ulicy. Zdarzało się też, że słowa omsknęły mi się przy szybkim czytaniu. Źle coś przeczytałam i od tego zaczynało się pączkowanie takiej historii”.
Listy do “Jasia Kreseczki”
Jakie były literackie początki Murek? “Pierwszy mój tekst pojawił się w gazetce dla dzieci “Już czytam”. Głównym jej sprawcą i maskotką był granatowy ołówek – Jaś Kreseczka. Ja z nim wytrwale korespondowałam i bardzo imponowała mi wizja, że odpisuje mi ołówek, a ja wymieniam się z nim opiniami. Z miłości do książek wymyśliłam sobie wydawnictwo. Sama robiłam okładki. To była najprzyjemniejsza rzecz w procesie tworzenia książek. Robiłam okładki, robiłam logo, wymyślałam tytuły, a później zaczęłam pisać, żeby te kartki między wymalowanymi okładkami nie były puste”.
Dom kochających książki
“Wychowałam się w domu, w którym bardzo kochano książki; w którym książek nigdy nie odmawiano i nie mówiono, że się czyta za dużo. Nawet mój tata podrywał mamę przepisując opowiadania Mrożka na maszynie. Tak bardzo mu się podobały i tak bardzo go śmieszyły, że chciał się tym dzielić” – zdradzała Weronika Murek.
Kolekcjonerka dziwnych tytułów
Autorka książki o niecodziennym tytule sama wyszukuje pozycje o absurdalnych tytułach: “Zbieram książki o dziwnych tytułach, takich niecodziennych. Wyszukuję je na Allegro, wpisuję w wyszukiwarce kategorię: książki i rok wydania i nie ograniczam się konkretnym tematem”.
Prawo czy/i literatura
“Może kiedy piszę, odbijam sobie to, że mam takie nudne życie(?) Studia prawnicze dały też umiejętność czujnego podejścia do każdego zdania. To się przydaje zwłaszcza na etapie redakcji; takiego opukania zdania z każdej strony (…)” –
Nowości i felietony
Michał Komar opowiadał o człowieku, który potrafił zadbać o pamięć. Rzecz o Jerzym Pomianowskim. Natomiast Michał Rusinek mówił o poważnych związkach nauki z nieco mniej poważną kreską. Znakomity aktor Grzegorz Wons polecił “Morfinę” Szczepana Twardocha. Agata Passent i Filip Łobodziński rekomendowali książki skupiające się na temacie rodzinnym. Pomagali również w wyborze wydawniczych nowości. Polecamy także rozmowę z Ewą Ewart – dokumentalistką, autorką książki “Widziałam”. Autorka, w rozmowie z Paulą Betscher, mówiła m.in. o życiowych wyborach, strachu, kuchni powstawania filmowego dokumentu i szansach, których nie przegapiła.
Koproducentami programu są Instytut Książki oraz TVN24. Producentem wykonawczym jest SOLFILM.