Xięgarnia odcinek 62.
Gościem Xięgarni był Jan Gondowicz, człowiek-biblioteka, wybitny literaturoznawca, autor licznych monografii, tłumacz, eseista.
Krytyk w stanie likwidacji
„Jestem krytykiem w stanie likwidacji, prawie tego nie uprawiam, bo – co chyba widać po tym, co piszę – mnie się mało co podoba” – stwierdził autor „Ducha opowieści”.
Pisanie pisze się samo
Gondowicz wyznał również: „Do autorów mam stosunek nieufny. Zawsze mam wrażenie, że pisze się samo, w moim wypadku też. Tak naprawdę człowiek nie panuje nad tym, co spływa na papier. Przynajmniej takie mam podejrzenie, choć nie sposób tego udowodnić”.
Szaleństwo i literatura
„Napisanie szkicu zajmuje miesiąc, takiego prawdziwego szkicu na 20 stron maszynopisu. Dlatego czytaczy jest tak mało. Niewiele osób bawi ten sposób spędzania życia. Ale dopóki są książki, to mam wrażenie, że wariaci też będą, ponieważ książki są rozsadnikiem szaleństwa” – powiedział Jan Gondowicz. Autor zbioru „Pan tu nie stał” opowiadał także o tym, jak obraduje jury Nagrody Nike („XVIII-wieczny salon”), a także o tym, że o literaturze można mówić w nieskończoność.
Felietony i nowości
Michał Komar tym razem opowiadał o muszlach świętego Jakuba i żeglarstwie, Michał Rusinek przybliżał zaś kulturową historię tytoniu. Jacek Santorski polecał „Zdarza się” Jarka Szulskiego. Agata Passent i Filip Łobodziński, prowadzący Xięgarni, polecali ciekawe nowości, a także omawiali bestsellery z zakresu literatury obcej.
Obejrzyj kontynuację rozmowy z Janem Gondowiczem.
Koproducentami programu są Narodowy Instytut Audiowizualny oraz TVN24. Producentem wykonawczym jest SOLFILM.