Jeżeli uważasz, że świat przedstawiony na fotografiach Wilczyka nie jest częścią Twojego świata i należy raczej do tej „innej”, bandyckiej i patologicznej Polski, z którą Ty, człowiek kulturalny, masz niewiele wspólnego, to najwyższa pora pozbyć się mieszczańskiego samozadowolenia.
Owiana legendą powieść Williama S. Burroughsa i Jacka Kerouca „A hipopotamy żywcem się ugotowały” z 1945 roku, która dopiero sześć lat temu ukazała się po angielsku, trafia wreszcie do polskich czytelników. To świetna odtrutka na łatwo przyswajalny, uładzony mit Beat Generation.
12 sierpnia 2014
Recenzja
Ilekroć mam okazję oglądać mecze włoskiej reprezentacji piłkarskiej, nachodzi mnie podobna refleksja: jak to możliwe, że zawodnicy, którzy grają na co dzień w tak antypatycznie nastawionych wobec siebie drużynach, stosując względem swoich przeciwników cały wachlarz mniej lub bardziej bolesnych sztuczek (spektrum werbalnych i niewerbalnych złośliwości jest w wypadku włoskiej Serie A nadspodziewanie szerokie), zamieniają się podczas zgrupowań i turniejów w sprawnie działający organizm, a ich widoczne na pierwszy rzut oka koleżeństwo i wzajemne oddanie bynajmniej nie wydaje się wysilone. A teraz proszę sobie wyobrazić, że tak wygląda cały kraj.
28 kwietnia 2014
Recenzja
Swoją opowieść o pokoleniu dorastającym w posttransformacyjnej rzeczywistości Paulina Wilk tworzy wbrew modzie na lata dziewięćdziesiąte i w zgodzie z nią. W zgodzie, gdyż znajdziemy w „Znakach szczególnych” sporo z fetyszyzowanych przez hipsterów rekwizytów. Wbrew, bo obraz podsuwany przez dziennikarkę znacznie odbiega od arkadyjskich „najntisów”, o których wyżej podpisany myśli niemal wyłącznie z nostalgią i rozrzewnieniem. Jeśli nawet dostajemy Arkadię, to taką z napisem Et in Arcadia ego napaćkanym na blacie biurka za pomocą flamastrów „w odblaskowych kolorach”, będących na początku lat dziewięćdziesiątych jedną z oznak szkolnego prestiżu.