4 lipca 2013

Piękna poezja z gazetowych wycinków

Nożyczki Herty Müller wycinają z gazet poezję, która urzeka przede wszystkim niebanalną formą literackiej kartki pocztowej. Noblistka uwielbia bawić się słowami i zestawiać je w niespotykane kombinacje, jak „niebo z miąższu melona” czy zaskakujące wyznanie „chętnie byłabym pianą na wargach klarnetu”. To tylko próbka literackiej wrażliwość i kunsztu językowego autorki.

27 czerwca 2013

Czy ta pani tego pana chce?

Ewa Lipska napisała tomik wierszy o miłości. Zdaję sobie sprawę z tego, że jak czyta się sformułowanie „tomik wierszy o miłości”, to zwyczajnie, po ludzku, robi się człowiekowi niedobrze. Mamy bowiem przed oczami albo wypisy z Poświatowskiej (absolutny hit na facebookowych ścianach studentek polonistyki niższych lat), albo, co jeszcze gorsze, myślimy o doświadczeniu miłości w wersji somatycznej, gdzie podmiot wydrapuje sobie żyletką inicjały ukochanego, a potem długo drapie rany, żeby została ładna blizna.

16 grudnia 2014

Portugalia – terra incognita

Niczego specjalnego się po "Samotności Portugalczyka" nie spodziewałam. Ot, mała książka o małym kraiku na krańcu Europy, który większości Polaków pewnie kojarzy się jako "taka mniejsza Hiszpania", ojczyzna fado i całkiem dobrego wina. Iza Klementowska tymczasem zaczyna z zupełnie innej mańki.

17 lipca 2013

From Africa with Love

Rozciągające się po horyzont zielone sawanny, odpoczywające w cieniu drzew lwy, pasące się w oddali antylopy gnu i żyrafy. Do tego bajorko z hipciami i urocza rodzinka słoni. Plus oczywiście dochodowa farma kawy, względnie tytoniu, safari co drugi dzień i przyjaźni, chętni do pomocy „tubylcy”? Nic podobnego. Alexandra Fuller w „Dziś wieczorem nie schodźmy na psy” – wspomnieniach z dzieciństwa spędzonego w Afryce – rysuje przed czytelnikami obraz okrutnego, kapryśnego kontynentu, gdzie susza wypala ziemię na wiór, wodę trzeba oszczędzać i w każdej chwili można zostać podziurawionym przez kule.