20 listopada 2018

Istota – komiks kobiet dla kobiet

Istota” to erotyczny komiks projekt, tworzony przez kobiety dla Kobiet. Agnieszka Hirszfeld i Agata Nowicka, twórczynie projektu do współpracy zaprosiły pięć innych artystek, w tym jedną której prace nie są jeszcze tak znane jak pozostałych.

Ciężko określić, która z części powieści jest najlepsza. Każda artystka dotyka innego wymiaru istoty. Otwierający antologię komiks Dagmary Matuszak, jest historią utrzymaną w duchu fantasy, która bezpośrednio opowiada o istocie orgazmu.

Agata Nowicka w przewrotny sposób odpowiada na powszechne twierdzenie, że mężczyźni ciągle myślą o seksie. Joanna Krótka korzysta stylistyki hantai. Ewa Juszczuk skupia się na waginie. Agata Bogacka odwołuje się do czarnego protestu i ukazuje przyjacielski seks w przyjacielski sposób. W tej kilkustronicowej powiastce znajdują się też najciekawsze rysunki w całej „Istocie”. Ada Buchholc prowadzi z czytelnikiem rozmowę seksualną. Katarzyna Borkowska przyrównuje seks do podróży w kosmosie.
Wszystkie te części są ciekawym spojrzeniem na seks i orgazm. Nie są za to powieścią erotyczną. A raczej graficznym orędziem o kobiecości. Pod względem artystycznym ciężko jest tę powieść ocenić . Nagromadzenie prac o różnej stylistyce i tematyce z jednej strony czyni prace ciekawszą, z drugiej zaś sprawia, że czytanie albumu staje się nie równe. Niektóre prace są pięknie namalowane („Osmoza” Bogackiej), inne zaś mają niesamowity przekaz („Rozmowa” Buchholc), ale też znajdują się tu takie grafiki, którym sporo zabrakło („Sfera” Ewy Juszczuk).
Dlatego uważam, że to nie treść komiksu czy grafiki są jego największą wartością, a przekaz jaki za sobą niosą.

„Istota” to nie jest pornografia, a manifest, mówiący o energii i prawie kobiety do dobrego orgazmu, dobrego związku, dobrego poczucia własnej wartości. Girl Power, dziewczyny mają moc, buntowniczki, siłaczki to hasła i slogany coraz częściej pojawiające się w przestrzeni publicznej. „Istota” bezpośrednio się do nich odwołuje, pokazując że i w erotyce, i sztuce jest miejsce dla kobiet. I to jest siłą tego albumu.

Źródło: www.kultura.com.pl

Czytelnicy, tej recenzji oglądali także