Do pisania potrzebuje ciszy, do spania - hałasu. Twierdzi, że "Sąd Ostateczny" Memlinga zniszczył mu dzieciństwo. Ma problem z policzeniem siebie samego, jest uzależniony od Internetu, był inicjatorem akcji "Zjednoczenie czytelnicze". Sam wie najlepiej co ukrywa pod łóżkiem.