Felieton
6 książek roku 2020 wg Agaty Passent
Jako, że koniec roku coraz bliżej, przyszedł czas podsumowań. Tradycyjnie przygotowaliśmy dla was krótkie rekomendacje najciekawszych książek roku od naszych prowadzących. Oto 6 książek roku 2020 według Agaty Passent.
6 książek roku 2020 według Agaty Passent
Józef Hen, „Bokser i śmierć”, Opowiadania zebrane, Wydawnictwo Mando
Zawsze mam prozę Józefa Hena przy sobie. Nawet gdy jego książki śpią obok mnie, jak jakieś pistolety pod poduszką, to uspokaja mnie fakt, że mogę je za moment odpalić. Udręczona tandetną “obozową literaturą” oraz papką szablonowych netfliksowych seriali wróciłam do tej literatury, której bazą jest niesamowite życie pisarza, czułość i empatia do stworzonych bohaterów, styl ironiczny, czasem wysławiający niemoc. Tempo wielu tekstów jest powolne, drży delikatnie jak powietrze w upał – lubię taka prozę o sprawach istotnych, ale bez patosu. Tytułowe opowiadanie powinno zostać sfilmowane- czy to jakieś niedopatrzenie polskich filmowców/filmowczyń?
„Opowiadania” – Katherine Mansfield, przekład Magda Heydel, Officyna
To autorka bardzo znana I ceniona w świecie anglojęzycznym, a w Polsce chyba wciąż niszowa. Dzięki znakomitemu przekładowi (i wyborowi) proza ta czyta się wspaniale. Niby kameralne historie o zwykłych ludziach, w dużej części kobietach, dzieciach, ale prostota czy pewna sielskość jest tu pozorna. Buzują psychologiczne I społeczne napięcia, a Mansfield przenosi nas z populistycznej Polski do innych światów I konfliktów- kolonialnej Nowej Zelandii I Anglii czasów modernizmu.
„Co robią uczucia” – Tina Oziewicz, Aleksandra Zając, Wydawnictwo Dwie Siostry
Rewelacyjny pomysł: w czasach klikania I problemów z mówieniem autorka tą książką jakby chce pomóc dzieciom (ale czy tylko?) poznać uczucia, nazwać je I zastanowić się, co one robią I jak wyglądają. Wzrusza mnie ten tekst a ilustracje równie niedosłowne I nadają się na osobne dzieła sztuki.
„Leśna sprawa” – Tomasz Kędra, Gabriela Gorączko, Wydawnictwo Wolno
Czas pandemii I chory zakaz bywania w lesie uświadomił wielu z nas, jak lasu potrzebujemy. Książka to historia dwóch zwaśnionych leśnych plemion, ale w tej książce zachwyciła mnie przede wszystkim warstwa graficzna. Artystka łączy tradycyjną ludową polską sztukę z nieco dziecięcym sposobem rysowania I wyrafinowaną grafiką nowoczesną. Arcydzieło.
„Tkanki miękkie” – Zyta Rudzka, W.A.B.
Kolejna powieść tej pisarki, która pokazuje, że w literaturze nie zawsze musi chodzić o akcję. Najważniejszy, przynajmniej dla mnie, zawsze jest język. Psychologiczne studium relacji syn-ojciec, jednoczesnego skomlenia o miłość z nieumiejętnością funkcjonowania w związkach. U Rudzkiej język nie jest giętki – jest lepki, jest wszędzie, raz się rozpada, raz wstaje- jak jakaś tocząca bohaterów choroba.
„Jak sztuczna inteligencja zmienia nasze życie” – Aleksandra Przegalińska, Paweł Oksanowicz, Znak
Solidna, pełna wiedzy I namysłu długa rozmowa o tym, co się teraz dokonuje na naszych oczach, duszach I ciałach- kolejna rewolucja technologiczna. Zamiast bać się SI i technologii może lepiej je oswoić? Przegalińska doktoryzowała się z filozofii sztucznej inteligencji a badania prowadziła na MiT w Bostonie- dzięki niej z mniejszym lękiem myślę o epoce Speed w którą weszliśmy.