„Jak zareagują czytelnicy?”. Postawione przez speców od PR pytanie, wykorzystane przez wydawcę jako promocyjny haczyk i umieszczone na czwartej stronie okładki najnowszej powieści Jerzego Pilcha, sugeruje wyraźnie, że po lekturze „Zuzy albo czasu oddalenia” czytelnik pozostaje mocno skonfundowany.
„Mania pisania o jedzeniu, kręcenia programów o jedzeniu, recenzowania jedzenia, wrzucania do internetu zdjęć tego, co się właśnie zjadło, cała ta wielka kuchenna rewolucja zatacza w sposób przerażający coraz szersze kręgi” – narzekał w jednym z felietonów Krzysztof Varga, absolutnie nieczuły na obowiązujące trendy społeczne, a co za tym idzie, także wydawnicze.
Sieć polskich dróg krajowych budowano (i buduje się) mozolnie od stu lat. Tym bardziej dziwne, że polska literatura nie doczekała się powieści drogi. Ale jest szansa na zmianę. Niesie ją „Siódemka” Ziemowita Szczerka.
13 kwietnia 2015
Recenzja
"Kiedy latem 2012 roku zaczynałem pisać książkę o wszechmocy wisielca w wyobraźni i praktyce Zachodu, nie przypuszczałem nawet, w jaką wstępuję otchłań" – zwierza się Zbigniew Mikołejko we wstępie do drugiego tomu swojej opasłej monografii figury wisielca.
7 stycznia 2015 roku w zamachu terrorystycznym na redakcję satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo” zginęło 12 osób. Wcześniej do redakcji docierały pogróżki ze strony muzułmańskich dżihadystów, którym nie podobały się karykatury proroka Mahometa. Najnowszy numer, który tego dnia trafił do kiosków, zdobiła karykatura Michela Houellebecqa – przystrojony w czapkę czarodzieja francuski pisarz mówi: „W roku 2015 stracę zęby, a w 2022 będę obchodził ramadan”.