Mariusz Rzepecki

(ur. 1962) - od ponad dziesięciu lat prowadzi bloga: mojeksiazki. Pracuje w Radiu Wrocław. Miłośnik literatury rosyjskiej, Vladimira Nabokova oraz Paula Bowlesa. Ostatnio zafascynowany fenomenem popularności powieści kryminalnej.
Recenzja
Według popularnej definicji, podróżnikiem jest ten, kto wyrusza w drogę, do końca nie wiedząc dokąd dojedzie, ile czasu będzie podróżował i czy kiedykolwiek wróci. Prawdziwym podróżnikiem według współczesnych kryteriów jest ten, kto dużo jeździ i z tego żyje. Gdybym sam układał definicję podróżnika, zdecydowałbym się na określenie, że to człowiek, który wybiera się w drogę, żeby rozmawiać z napotkanymi ludźmi, człowiek, którego bardziej fascynują losy i opowieści, niż krajobrazy i zabytki.
Recenzja
W zeszłym roku obchodziła osiemdziesiąte urodziny. Jej prawdziwe nazwisko brzmi Scicolone, a otrzymała je po ojcu, który robił wszystko, żeby jego dwie nieślubne córki go znienawidziły. W autobiografii „Wczoraj, dziś i jutro”, Sofia gorzko wspomina, jak zimno była przyjmowana wraz z matką w domu własnego ojca, jak złośliwie donosił na własne dzieci na policję i jak oddała mu zarobiony milion lirów, za uznanie siostry Marii i przyznanie jej nazwiska Scicolone.
Recenzja
„Gdybyśmy mieli mapę Europy, a spojrzenia skierowali ku wschodowi, uwagę naszą zwróciłby kraj, którego granice nadają mu wyróżniający od innych kształt. Kraj ten kształtem przypomina serce – a przy odrobinie dobrej woli, można go przyrównać i do człowieka, który rozwarł ramiona. Tak, rozwarł ramiona przybite do krzyża.”
Recenzja
Osiemset stron Dzienników Andersena trafiło z pewnością do wielu pasjonatów czytania, zapewne przez sentyment do twórcy najbardziej popularnych bajek dla dzieci. Oczywiście z tych ośmiuset stron można wyrzucić siedemdziesiąt pięć, przeznaczonych na indeks osób oraz bibliografię, ale z drugiej strony trzeba dołożyć czterdzieści osiem wstępu tłumaczki, Bogusławy Sochańskiej. Wstęp polecam...
Recenzja
„Buszujący w zbożu” to kultowa powieść Jerome Davida Salingera, którą pisał dziesięć lat, a przez resztę życia żałował, że to zrobił. Frederic Beigbeder, w swoim tendencyjnym spisie najważniejszych powieści XX wieku, umieścił „Buszującego w zbożu” w pierwszej dziesiątce, a sprzedanych 65 milionów egzemplarzy daje jej jedenaste miejsce wśród bestsellerów wszech czasów.