Książki na wakacje – część trzecia!
Książkowy detoks! Uzależnienia od bestsellerów bywają nieprzyjemne w skutkach. Zamiast owijać w papier gazetowy żenującą, ale za to popularną okładkę, proponujemy tytuły których nie trzeba się wstydzić.
Książkowy detoks! Uzależnienia od bestsellerów bywają nieprzyjemne w skutkach. Zamiast owijać w papier gazetowy żenującą, ale za to popularną okładkę, proponujemy tytuły których nie trzeba się wstydzić.
Polityczne emocje związane z wyborami prezydenckimi, niewiarygodną karierą Pawła Kukiza i zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi, znalazły odzwierciedlenie na księgarskich ladach. Dawno nie było takiego wysypu książek politycznych i rozliczeniowych.
"W Polsce jest tylko 11% rzeczywistych czytelników, czyli takich, którzy w ciągu roku czytają min. 7 książek.” Więc jak przeczytałeś, frajerze, tylko sześć, bo zdecydowałeś się sięgnąć po najnowszego Dukaja, Miłoszewskiego, „Księgi Jakubowe” Olgi Tokarczuk, biografię Miłosza i „Finneganów Tren”, którego rozszyfrowanie zajęło Ci trzy miesiące, to nie jesteś rzeczywistym czytelnikiem z elitarnego klubu 11 procent, tylko burakiem-analfabetą i w ogóle wyjdź.
Gdzieś pomiędzy Koninem a Poznaniem jest jedno z najważniejszych miejsc dla polskiej fotografii.
"Wakacje z książkami" brzmią jak odgrzewany obiad? Jeśli tak - chętnie się podzielimy. W drugiej części naszego wakacyjnego zestawienia proponujemy trzy kolejne tytuły, których nie wypada zignorować. Należy przygotować się na ćwiczenia z interpretacji gestów, świętowanie z Kunderą i powieść drogi... do czytania na trzeźwo.