„Na tej przypadkowej planecie jesteśmy samotni. Między wszystkimi otaczającymi nas formami życia żadna, poza psem, nie zawarła z nami przymierza” – zauważył belgijski dramaturg Maurice Maeterlinck. „Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los” – skontrował go arcymistrz paradoksu Oscar Wilde.
Końcówka roku to zawsze czas podsumowań i zestawień. Tradycyjnie przygotowaliśmy dla was krótkie rekomendacje od naszych prowadzących. Oto 5 książek roku 2020 według Maxa Cegielskiego.
To, co zakazane, zawsze znajdowało swoje miejsce w sztuce. Literatura nigdy nie stroniła od tematów, które balansowały na granicy tabu bądź wyraźnie ją przekraczały. Kazirodztwo, sadomasochizm, wszelkiego typu parafilie i cała rzesza innych zjawisk (każdy znajdzie coś dla siebie!), które spędzały sen z powiek strażnikom moralności, zawsze były obiektem zainteresowania pisarzy. Zarówno grafomanów, jak i tych wielkich. Niektórym, jak Markizowi de Sade, sprośności utorowały drogę do kanonu światowej literatury.
„Sonety” zajmują szczególne miejsce w twórczości Williama Shakespeare’a. Ten jedyny tom wierszy lirycznych najwybitniejszego dramaturga nowożytności od momentu swojego powstania rodzi tyle pytań i teorii, ile nagromadziło się wokół ubogiej w fakty biografii mistrza ze Stratfordu. Można powiedzieć, że „zagadka Sonetów” spędza sen z powiek szekspirologom nie mniej niż zagadka samego Shakespeare’a. O „Sonetach” – przy okazji wydania wraz z interpretacją Marka Kondrata – opowiada Jakub Nikodem.
Jak donosi prasa, krakowska prokuratura przesłuchała Bronisława Maja. Trudno jej się dziwić, ostatecznie przesłuchiwanie Bronisława Maja jest prawdopodobnie jedną z najprzyjemniejszych czynności, jaka się może w życiu przydarzyć.