Eustachy Rylski i Jerzy Pilch powracają po dłuższej przerwie i powieściach nieudanych. Pierwszy w „Obok Julii” nie rozczarowuje. „Wiele demonów” Pilcha to rzecz nieco przegadana, ale zaskakująco mroczna i momentami fascynująca.
Pod koniec swojego życia Jean Eugene Atget oznajmił: „Mogę powiedzieć, że posiadam cały stary Paryż”.
Bohaterem drugiej odsłony cyklu Młoda Polska Proza jest Jakub Szamałek, autor powieści „Morze niegościnne” i „Kiedy Atena odwraca wzrok” (drugą z nich uhonorowaną Nagrodą Wielkiego Kalibru Czytelników za rok 2011).
Zbiór niedokończonych próz „Stanęła naga...” jest nie tylko dowodem na niespełnione marzenia Broniewskiego o dwóch wielkich projektach – powieści opartej na wątkach autobiograficznych oraz dramatu o życiu i działalności Ludwika Waryńskiego. To także szansa na nowe otwarcie w recepcji jego twórczości, mimo że na wielkiego powieściopisarza autor „Anki” zadatków nie miał.
„Gdy żona gotuje, to mężowi smakuje” ‒ głosi mądrość ludowa. Kiedy jednak żona bierze się za pisanie, wtedy zaczynają się prawdziwe komplikacje. A jeśli jest to na dodatek żona pisarza… Dzieci głodne, bo zajęcie w końcu niedochodowe, naczynia niepozmywane, w domu brudno, a państwo młodzi wiecznie pijani. Zamiast obiadu – dysputy filozoficzne, w miejsce uczciwego etatu – głupie pomysły. Jak żyć? Faktycznie nijak. Ani państwo Fitzgeraldowie, ani państwo Przybyszewscy, ani państwo Shelley nie dożyli sędziwego wieku. Może to i dobrze, bo ludzie po czterdziestce to podobno bydlaki.