Narrator pożycza od autora
Nowa powieść Eustachego Rylskiego rzuca nas w świat do tej pory znany z prozy Marka Hłaski.
Nowa powieść Eustachego Rylskiego rzuca nas w świat do tej pory znany z prozy Marka Hłaski.
Minął pierwszy miesiąc okrągłego, przestępnego 2020 roku. Czas przyjrzeć się dotychczasowym najciekawszym premierom książkowym. Przedstawiamy wam kilka propozycji, z jakimi książkami warto spędzić luty. Warto pamiętać, że w tym roku mamy na czytanie o jeden dzień więcej!
„Pięćdziesiąt twarzy Greya” - powieść uwielbiana przez miliony czytelniczek a przez kolejne miliony znienawidzona - ma szansę przejść do historii nie tylko jako pierwsze „porno dla mam” czy efekt rewolucji w seksualnej świadomości kobiet, ale także jako książka, która jak żadna inna podzieliła czytelniczy i krytycznoliteracki świat.
„Polaku! Czytaj książki!” – rozpaczliwie apelują od lat krzewiciele kultury, a wraz z nimi, nieco mniej bezinteresowni, wydawcy i pisarze. Ostatnio jednak rodacy należący do opcji nieczytającej zyskali nowy argument na własną obronę: „kryzys, panie, kryzys!”. Tymi słowy zamykają usta książkowym moralizatorom, bo przecież nie sposób wymagać pasji czytelniczej od osób zagrożonych cięciami płac, bezrobociem i pozostałymi plagami czasów recesji.
Trzy najlepiej sprzedające się książki marca 2014 roku przynależą do kategorii, którą nazywa się non-fiction. Każda z nich prezentuje jednak zupełnie inny sposób patrzenia na świat.