26 listopada 2013

Narodziny bitnika

Jack Kerouac, legenda bitników, powraca z niepublikowanymi za jego życia tekstami. Powieść „Mój brat ocean” i inne juwenilia ukazały się przed dwoma laty w Stanach Zjednoczonych. Teraz mają okazję zapoznać się z nimi także polscy czytelnicy.

 

„Mój brat ocean” jest trzyczęściowym zbiorem. W pierwszej części znajdziemy tytułową powieść, napisaną w 1943 roku, tuż po rejsie Jacka na pokładzie statku handlowego. To bardzo dokładne studium postaci wzorowanych na znajomych Kerouaca, a przy tym rzecz świetnie oddająca ówczesne nastroje. Autor „W drodze” przekonująco kreśli rysy psychologiczne bohaterów. Można tutaj dostrzec także zapowiedź jego późniejszej twórczości, choćby w tym, że w powieści pojawia się wręcz modelowy bitnikowski bohater, czyli outsider odrzucający społeczne normy, konwenanse i konieczność życia w ściśle wyznaczonych ramach.

 

Druga część składa się z krótkich utworów stanowiących raczej próby literackie niż gotowe teksty. Znajdziemy tam zatem opowiadania kryminalne, jednoaktówkę oraz „Dziennik Egotysty”, pisany przez młodego studenta literatury. Kerouac nadaje mu również dwa inne tytuły: „Spluwaczka umysłu” oraz „Spluwaczka studenckiego mózgu”, które doskonale oddają charakter nieuporządkowanego tekstu. Pisarz formułuje w nim bowiem pierwsze świadome decyzje dotyczące dorosłego życia, a także refleksje filozoficzne prowokowane studiowaniem otaczającej go rzeczywistości. W części trzeciej, „Kerouac i Młodzi Prometejczycy”, znajdziemy korespondencję prozaika z Sebastianem Sampasem, w której przyjaciele dzielą się przemyśleniami, doświadczeniami, uwagami na temat literatury i filozoficznymi rozważaniami. Ta wymiana myśli jest niezwykle żywiołowa i poruszająca. Wyraźnie widoczna jest w niej także młodzieńcza chęć życia pełną piersią.

 

„Mój brat ocean” został wydany niewątpliwie z myślą o miłośnikach twórczości Kerouaca. Stanowi bowiem doskonałe uzupełnienie znanych już u nas tekstów, a także pozwala prześledzić etapy rozwoju artystycznego i odkryć na nowo jego twórczość. Dla czytelników, którzy nie zetknęli się jeszcze z dziełami bitników, utwory umieszczone w zbiorze mogą być zbyt chaotyczne, wręcz niezrozumiałe.