25 kwietnia 2013

Niema wojna i trudna przyjaźń

Magda Szabó jest jedną z najważniejszych dziś pisarek węgierskich. Jej książki, kierowane przede wszystkim do kobiet, stale cieszą się popularnością. Wydawnictwo Bona postanowiło przypomnieć czytelnikom „Zamknięte drzwi”, znakomite powieściowe studium kobiecej psychiki z 1987 roku.

 

Opowieść poznajemy z perspektywy młodej pisarki, która patrzy na świat przez pryzmat uczuć. Ma wspaniały dom, kochającego męża i uporządkowane życie. Dobrze wie, do czego dąży, i – pomimo imponującej kariery – nie zapomina o młodzieńczych ideałach. Jednak główną bohaterką „Zamkniętych drzwi” jest jej gospodyni, Emerenc, która pozwoliła spojrzeć Magdzie na życie z nieco innej strony.

 

Stara kobieta, stanowiąca dokładne przeciwieństwo swej pracodawczyni, odznaczała się niezwykle silnym charakterem. Roztaczała wokół siebie specyficzną aurę, którą wyczuwał każdy, kto znalazł się w pobliżu. Jej duma i szorstki charakter onieśmielały nawet przyjaciół. Jak nikt inny potrafiła obserwować ludzi i poznawać ich najgłębiej skrywane sekrety. Nigdy niczego nie przemilczała, wprost mówiła wszystkim, co o nich myśli, a kiedy chciała kogoś zranić czy ukarać, doskonale wiedziała jak to zrobić. Jednak pozbawiona skrupułów Emerenc, pogrążona była w istocie w sprzecznościach. Jako ateistka pomagała każdemu żywemu stworzeniu, udzielała schronienia w czasach wojny, potrafiła okazać współczucie i zrozumienie.

 

Służąca i jej pracodawczyni różnią się do tego stopnia, że znalezienie wspólnego języka wydaje się niemożliwe. Nieustannie toczą ze sobą bolesną, niemą wojnę pełną napięć i burzliwych emocji. Mimo to z czasem zbliżają się do siebie, budując oparty na miłości i zaufaniu związek, który przypomina relację matki z córką. Uczą się od siebie nawzajem, dzielą zdobytym doświadczeniem. Dopiero gdy zaczynają ufać sobie bezgranicznie, ich przyjaźń zostaje wystawiona na próbę.

 

„Zamknięte drzwi” Szabó to nie tylko niezwykłe studium kobiecej psychiki, lecz także opowieść o trudnej przyjaźni, wymagającej wielu wyrzeczeń i poświęceń. To również rzecz o poczuciu winy, które ciąży jak kamień i nie pozwala zasnąć spokojnie, i czasie, który nie zaciera wszystkich ran. Zdecydowanie warto po książkę węgierskiej pisarki sięgnąć.