Recenzja
Tajemnica Caravaggia
Michelangelo Merisi z Caravaggio znany jest na całym świecie. Niedoceniony za życia malarz, z czasem został uznany za jednego z najwybitniejszych przedstawicieli baroku i prekursora nowego kierunku w sztuce, dzięki odejściu od renesansowych kanonów piękna w stronę realizmu przedstawienia ludzkiego ciała połączonego z psychologiczną głębią obrazu. Postać Caravaggia doczekała się szeregu obszernych biografii, jednak zdaniem Tilmana Röhriga życie samego artysty i historie jego obrazów nadal skrywają wiele tajemnic.
Michelangelo Merisi urodził się w 1571 roku. Jeszcze jako dziecko terminował u mediolańskiego malarza. Po odbytej nauce przeniósł się do Rzymu, gdzie powoli wypracowywał sobie pozycję uznanego artysty. Porywczy charakter i beztroski styl życia doprowadziły jednak do wypadków, które zmusiły go do tułaczki. Przez cztery lata wędrował przez Neapol, Maltę i Sycylię – nigdzie nie osiadł już na stałe. Röhrig w „Tajemnicy Caravaggia” trzyma się tych niepodważalnych faktów. Snuje jednak wokół nich barwne opowieści o prywatnym życiu malarza, motywach jakie nim powodowały oraz okolicznościach powstawania poszczególnych obrazów. Stara się wiernie oddać awanturnicze usposobienie Michelangela, jego pasje i inspiracje. Swą opowieść osadza na tle historycznych wydarzeń – takich jak sprawa Giordano Bruno. Dzięki temu doskonale oddaje społeczne i polityczne nastroje w ówczesnym Rzymie. Poprzez związek Caravaggia z rodem Colonnów, Röhrig wprowadza do powieści intrygi i rozgrywki między zamożnymi familiami. Tytułowa tajemnica dotyczy jednak przede wszystkim zaginionego obrazu Caravaggia – „Natività” – skradzionego z oratorium San Lorenzo, którego wartość ocenia się obecnie na dwadzieścia milionów dolarów.
„Tajemnica Caravaggia” to barwna i porywająca powieść sensacyjna z tajemnicą i historią w tle. Z pewnością przypadnie ona do gustu zarówno koneserom malarstwa, miłośnikom zawiłych intryg, jak i tym czytelnikom, którzy lubują się w opowieściach osadzonych w fascynującym Rzymie przełomu XVI i XVII wieku.