26 kwietnia 2013

Władza jest kobietą, czyli życie elit PRL

Książki Sławomira Kopra są niezwykle popularne. Kiedy pragniemy się dowiedzieć czegoś o życiu prywatnym elit, aferach i skandalach czy wpływowych kobietach Drugiej Rzeczypospolitej, niemal automatycznie sięgamy po jego prace. Dlaczego? Choćby dlatego, że pojawiają się one jako pierwsze podczas wyszukiwania w internecie. Duże znaczenie ma również sposób opowiadania, rzadko spotykany w książkach historycznych. Autor przedstawia kolejne postaci rzetelnie, oświetlając je z wielu stron, ale nie brakuje w jego opowieści i dobrego humoru. Wszystko to zaś balansuje na granicy poważnej historii i plotki.

 

Lektura książek Sławomira Kopra, dotyczących postaci żyjących w Drugiej Rzeczypospolitej, sprawiła, że z radością przyjęłam wiadomość, iż teraz będę mogła czytać o elitach PRL dzięki nowym opracowaniom tego autora. Pierwsza rzecz z tej serii, „Kobiety władzy PRL”, stała się dla mnie naturalnym dopełnieniem „Wpływowych kobiet Drugiej Rzeczypospolitej”. Interesowały mnie szczególnie powojenne losy Marii Dąbrowskiej, Zofii Nałkowskiej i Anny Iwaszkiewiczowej. Wiele dowiedziałam się również na temat Wandy Wasilewskiej, kobiet Bolesława Bieruta, Julii Brystygier, Zofii Gomułkowej, Niny Andrycz, Stanisławy Gierek oraz żon i kochanek Mieczysława Rakowskiego. Co niezmiernie istotne, Koper nie pisze tylko o wybranych przez siebie bohaterkach – osadza je w szerokim kontekście społeczno-politycznym, opowiada o  ich rodzinach, mężach i kochankach, sytuacji państwa i kultury w czasach komunizmu. To bardzo ważne informacje, ponieważ w trakcie czytania książki nie trzeba sięgać po słowniki i inne opracowania, żeby dowiedzieć się, kim były osoby znajdujące się w najbliższym otoczeniu prezentowanych pań.

 

Niewątpliwym atutem książek Kopra jest to, iż autor przedstawia w nich zawsze fakty, jakich nie można znaleźć w innych biografiach prezentowanej osoby. Niezależnie od tego ile tekstów o Marii Dąbrowskiej, Zofii Nałkowskiej czy Annie Wasielewskiej byśmy nie przeczytali, Koper ujawni jeszcze coś, co nas zaskoczy. Czasem pisze, że to plotka, ale później podważa lub udowadnia jej prawdziwość. Cytuje wypowiedzi na temat postaci, wielokrotnie skrajnie się od siebie różniące. Nie każe jednak czytelnikowi samodzielnie decydować o tym, co jest prawdą, a co tylko mistyfikacją. Dookreśla wszystkie z doniesień, wskazując daty i fakty historyczne. Nie znajdziemy jednak tutaj napuszonego stylu naukowego, z jakim można się spotkać w wielu innych opracowaniach historycznych.

 

„Kobiety władzy PRL” to książka dla każdego, kto chce dowiedzieć się więcej o historii naszego kraju, ale nie ma ochoty przedzierać się przez trudne naukowe wywody. Koper pokazuje kulisy życia artystycznego i władzy powojennej Polski, nie pomija przy tym szczegółów najbardziej wstydliwych i kontrowersyjnych. Jest to zatem rzecz, którą czyta się z wielką przyjemnością, zwłaszcza, że w serii dotyczącej elit PRL Koper opowiada o osobach dobrze nam znanych z mediów, których tajemnice każdy chciałby poznać.

Książki, o których pisał autor

Czytelnicy, tej recenzji oglądali także