14 sierpnia 2014
Recenzja
„Dreszcz 2” to powieść, którą najlepiej czytać przy utworach AC/DC i ze szklanką taniego wina w dłoni. Jakub Ćwiek kontynuuje bowiem historię Ryśka – superbohatera z przypadku – i z wdziękiem zasypuje czytelnika kolejnymi absurdalnymi pomysłami. A wszystko to w oparach alkoholu i przy dźwiękach głośnej muzyki.
Historia o szybkim dorastaniu ujęta w ramy fantastyki – tak najkrócej określić można powieść Stuarta Hilla „Krzyk Icemarku”. Nie oddaje to jednak w pełni złożoności historii ani – tym bardziej – prawdziwej różnorodności postaci, które przewijają się w tej sporych rozmiarów książce.
„Złodziejska magia” to pierwsza część najnowszej trylogii Trudi Canavan, poczytnej pisarki fantasy, lubującej się w historiach wielotomowych i wielowątkowych. Po raz kolejny autorka poświęca uwagę postaciom magów, tym razem tworzy jednak świat oparty na zupełnie innych zasadach niż kosmosy, które opisywała do tej pory.
Co może łączyć morderstwo popełnione przed trzydziestu laty, kolumbijskiego barona narkotykowego i skromnego księdza? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w debiucie Janusza Karaska pt. „Drugie narodzenie”.
„Takeshi. Cień śmierci” to najnowsze dzieło Mai Lidii Kossakowskiej, pisarki, której nie trzeba przedstawiać miłośnikom polskiej fantastyki. To także początek podróży po świecie rządzonym przez magię i prawo miecza.