Wywiady z pisarzami to chyba jeden ze smaczniejszych kąsków literackich. Jankowicz w tym tomie gromadzi zaś smaki różne – czasem egzotyczne, czasem światowe. Nie jest to kuchnia polska, bo nie ma w Cmono ani jednego rodzimego pisarza. Wszyscy rozmówcy Jankowicza to autorzy wybitni, dobrze w Polsce znani, często też nagradzani i publikowani: Pamuk, Alameddine, Škvorecký, Oz, Keret, Satrapi, Ugrešić, Spiró, Müller, Bärfuss, Simic, Ashbery, Manguel.
Trzeba prawdziwie drewnianej ręki, żeby zepsuć taki temat. Edselowi udaje się to jednak w pełni. Do końca tego reportażu historycznego dotrą tylko najwytrwalsi i najbardziej zagorzali wielbiciele opowieści o II wojnie światowej.
„Turquetto” to świetna powieść przygodowa z ważnym, dającym do myślenia wątkiem religijnym.
Czy przez Amerykę Północną można przejść pieszo? Jak ogarnąć taką przestrzeń? Pokonać tyle kilometrów, miast, autostrad? Zadania tego podjął się autor „Hartlandu”. Jednak to nie same odległości były największym problemem, a pętle autostrad, niekończące się przedmieścia ze stacjami benzynowymi i warsztatami samochodowymi, kamieniste pobocza. Pokonała go więc nie przyroda, a cywilizacja.
Temat świetny, realizacja beznadziejna. Dawno nie czytałam książki, która tak bardzo irytowałaby słabością warsztatu reporterskiego, prymitywizmem języka i brakiem plastycznych opisów.