Bruno Schulz, mimo że nie został oficjalnym patronem 2012 roku, był ponownie na ustach wszystkich. W ostatnich dwunastu miesiącach przeżyliśmy prawdziwy „boom“ na pisarza z Drohobycza. Dowodem liczne publikacje, wystawy i zawrotne ceny (nawet 50 tysięcy dolarów!), które dzieła Schulza osiągają na aukcjach.
Po najważniejszych polskich książkach 2012 roku czas na subiektywny przegląd nowości z literatury obcej, czyli dziesięć książek, których nie można przegapić.
Dawno, dawno temu kiedy człowiek szedł do księgarni, to w środku spotykał księgarza. Księgarz zaś to był taki zawód, który polegał na tym, że ten, kto go wykonywał, znał się na książkach. Był specjalistą. Był inteligentem, który dużo czytał. Co więcej, bywało tak, że ktoś mógł długo w tym zawodzie pracować i nigdy – jak to się mawiało – „nie wychodził na front”, czyli nie miał bezpośredniego kontaktu z klientem.
„Nie potrafię zająć takiej pozycji, z której mógłbym edukować czy prowadzić swoich czytelników” – mówi Etgar Keret. Izraelski pisarz, zamieszkujący także najmniejsze w Polsce lokum, opowiada o swych literackich mistrzach, pisarskim rozwoju, ostatnim zbiorze opowiadań i o tym, kto w jego oczach jest prawdziwym bohaterem.
Subiektywny przegląd najważniejszych polskich nowości mijającego roku według Roberta Pruszczyńskiego, czyli dziesięć książek, które musiały się ukazać przed końcem świata.