Czołówka listopadowej listy bestsellerów pokazuje różnorodność polskiej literatury w pełnej krasie, a jednocześnie jej czytelniczą siłę, bo nasi autorzy nie dopuścili na podium najnowszej powieści Dana Browna, a przecież na całym świecie jego „Inferno” od razu wspięło się na szczyty. My jednak chętniej czytamy swoje.
Z czym kojarzy nam się Stocznia Gdańska? Lista słów kluczowych jest tu ograniczona do symboli narodowych i ich historycznych synonimów. Michał Szlaga uczy nas, że trzeba do niej dopisać jeszcze dwa słowa: ruinę i skandal. Boję się, że ta nauka pójdzie w las.
I znowu autorką zdania tygodnia jest artystka. „Ile razy trzeba będzie odbudowywać, tyle razy będziemy” – powiedziała o tęczy na placu Zbawiciela Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Istnieją pisarze, którzy poruszają się wciąż wokół tych samych tematów, są też tacy, którzy każdą kolejną książkę opierają na zupełnie innych koncepcjach. Jednym z najciekawszych autorów należących do tej drugiej grupy jest David Mitchell, autor bestsellerowego „Atlasu chmur”, sfilmowanego niedawno przez rodzeństwo Wachowskich.
Można chyba powiedzieć, że to oddzielny gatunek. Książkowe wywiady-rzeki. Ostatnie lata, by pozostać w klimacie wodnym, przyniosły prawdziwą powódź tego rodzaju publikacji.