Bestsellery – listopad 2014
Listopadowe książkowe podium świadczy o tym, że czytelnicy mają zaufanie do swoich ulubionych autorów, kupują nawet ich słabsze książki, bo akurat żadna z trzech nie należy do największych osiągnięć ich twórców.
Listopadowe książkowe podium świadczy o tym, że czytelnicy mają zaufanie do swoich ulubionych autorów, kupują nawet ich słabsze książki, bo akurat żadna z trzech nie należy do największych osiągnięć ich twórców.
Najnowszy tom sagi o Wiedźminie spadł na fanów niczym grom z jasnego nieba. Piętnaście lat po wydaniu "Pani Jeziora" i niezliczonych zapewnieniach, że do cyklu wiedźmińskiego już nie powróci, Andrzej Sapkowski zaprezentował nam kolejną porcję przygód Geralta z Rivii. Polska scena fantasy dawno nie odnotowała takiego poruszenia, zwłaszcza, że dla wielu jej obserwatorów „Wiedźmin” był cyklem ikonicznym, przeżyciem wręcz pokoleniowym.
Chcesz rozmawiać o architekturze, poczytaj Rybczyńskiego.
Dane są optymistyczne. Już prawie 60 procent naszych obywateli uwolniło się od zgubnego nałogu czytania. To spore osiągnięcie, biorąc pod uwagę, że do pierwszego kontaktu z używką dochodzi już w dzieciństwie. Wpływ środowiska też robi swoje. Ludzie bezwstydnie obnoszą się z zakurzonymi powieściami w metrze, tramwaju, autobusie. Witryny księgarni epatują kolorowymi krzykliwymi okładkami. W każdej dzielnicy można spotkać bibliotekę publiczną, dostarczającą papierowej trucizny za darmo.
Marek Krajewski w pojedynkę zmienił mapę polskiej literatury kryminalnej, wprowadzając ją – niejako przy okazji – na salony niedostępne wcześniej dla literatury gatunkowej. Najnowszą powieścią, „W otchłani mroku”, wrocławski prozaik dowodzi, że jego formuła na bestseller wciąż się nie wyczerpała. Głębia filozoficznych dysput dodaje zaś całości uroku.