28 czerwca 2013

Książki na lato. Wakacje z poezją

Rok 1988, Włochy. Słoneczny majowy poranek Z okazji otwarcia pierwszych międzynarodowych targów książki w Turynie odczyt wygłasza Josif Brodski. Sala Teatro Regio pęka w szwach – oto znakomity poeta, który rok wcześniej otrzymał literacką nagrodę Nobla, uchyli za chwilę rąbka tajemnicy, odpowie na pozornie błahe pytanie, nękające nawet najbardziej doświadczonego czytelnika: „Jak czytać książki?”.

8 stycznia 2013

"Polska" nie tylko dla Polaków

Wielką, chyba największą zaletą książki Adama Zamoyskiego „Polska” jest jej przeznaczenie – pierwotne wydanie w obcych językach było skierowane do obcokrajowców, którzy mieli poznać historię Polaków i Polski. Rodzime wydanie książki pokazuje, że znajdziemy w niej również refleksje szczególnie ciekawe dla nas samych. „Polska” Zamoyskiego nie jest bowiem uproszczonym, krótkim kursem historii Polski.

24 października 2015

Błazen czy nowe wcielenie wieszcza?

Kim jest nowoczesny Stańczyk, przeszywający wzrokiem to, co ma w polu widzenia? Dlaczego otaczają go różnego rodzaju demony, przypominające mistyczne zwierzęta ze średniowiecznych miniatur? Abstrakcję na okładce dopełnia strój (a)historycznej postaci – dres chłopaka z osiedla i ogrodowy fotel. To wszystko sygnowane: Jakobe Mansztajn, "Studium przypadku".

30 października 2013

Papierowe znicze

Pomimo tego, że – jak pisze Inga Iwasiów – księga umarłych jest wzorem dzieła „trochę nieczytelnego dla postronnych”, warto współprzeżywać żałobę wraz z pisarzami. O czym bowiem mówią nam Roland Barthes w „Dzienniku żałobnym” i Inga Iwasiów w „Umarł mi”? O tym, że ból po stracie bliskich jest tyleż osobisty, co uniwersalny.

5 lutego 2014

Swąd nad bohaterem

Od kiedy polskie kino zeszło na „Psy”, wiadomo, że dezynwoltura, z jaką Władysław Pasikowski traktuje dwudziestowieczną historię Polski, sprzedaje się świetnie. Ostry kontur postaci, rekruckie dialogi, chłopięcy mizoginizm i komiksowa narracja wystarczyłyby reżyserowi do spokojnego życia w willi na przedmieściach – męskie filmy klasy B zawsze znajdą poklask w Kartoflandii, także w wersji komediowej (dość spojrzeć na tuszę Olafa Lubaszenki), jak i easternowej.

najpopularniejsze