Przez rzekę (nie)pamięci
Podobno wyobraźnia nie zna granic. Zwłaszcza wyobraźnia, która karmi się baśniami. Zbigniew Batko zabiera nas w podróż do krainy, w której wszystko może się zdarzyć. Jej mieszkańcy nie znają słowa „niemożliwe”, dlatego nikogo nie dziwi śnieg w środku lata czy salcesonowe drzewa – wszystko to jest dla nich tak naturalne jak wschód słońca.