8 lutego 2013

Jak zostać królową

Zdobywca nagrody Pulitzera Robert K. Massie tym razem mierzy się z niezwykłą historią pruskiej księżniczki, która miała stać się jedną z najpotężniejszych władczyń w historii.

 

Massie łączy w sobie wytrawnego historyka i znakomitego pisarza, niemalże nieustannie balansując na granicy faktów i domysłów, źródeł i podejrzeń. W specyficzny sposób Amerykanin traktuje materię historyczną: nie tylko pieczołowicie rekonstruuje sekwencje zdarzeń, nie tylko zestawia ze sobą fakty, lecz także podporządkowuje je nadrzędnej idei, dominancie kompozycyjnej, niemalże utożsamiając losy Katarzyny Wielkiej z fatum czy przeznaczeniem. Czytając teksty znane nie tylko historykom – listy, wspomnienia, dzienniki, pamiętniki – próbuje odnaleźć klucz do życiorysów swoich bohaterów. Charaktery opisywane przez Massie’ego przestają być historycznymi konstrukcjami, zbiorami dat, lecz stają się postaciami z krwi i kości, uwikłanymi w liczne konflikty, także te wewnętrzne.

 

W pewnym sensie książka „Katarzyna Wielka. Portret kobiety” jest ukoronowaniem serii „carskich” biografii Massie’ego, do których należą nagrodzona Pulitzerem rzecz o Piotrze Wielkim, a także „Romanowowie: ostatni rozdział” i „Mikołaj i Aleksandra”. W najnowszej książce autor miał możliwość zaprezentować swój talent prozaika w pełni przede wszystkim dzięki osobie Katarzyny, wraz z którą czytelnik dopiero poznaje nie tylko pełen intryg rosyjski dwór, lecz i inne europejskie dwory, zakulisowe gry, wielką politykę realizowaną przez małych ludzi. Historyk ukazuje metamorfozę niekochanej córki i zarazem niezbyt liczącej się niemieckiej księżniczki w uwielbianą i pożądaną przez wielu władczynię jednego z najpotężniejszych imperiów Europy, która pragnęła tylko dwóch rzeczy – władzy i miłości. Jej pragnienia nigdy nie zostały w pełni zaspokojone. Massie pieczołowicie rekonstruując doświadczenia Katarzyny (niechęć do męża, zależność wobec Elżbiety, uzależnienie od doradców, miłość do Potiomkina, ambicje intelektualne, miłostki, decyzje polityczne). Powstrzymuje się jednak od wszelkich ocen, próbując zrozumieć swoją bohaterkę i jej bujne, pełne sprzeczności życie. Dzięki temu powstaje wiarygodna opowieść o kontrowersyjnej postaci, która zmieniła historię Europy.

 

“Katarzyna Wielka. Portret Kobiety” nie sprawi zawodu miłośnikom Massie’ego, a być może przysporzy mu nowych czytelników. Jest to bowiem rzetelne, napisane literackim językiem studium historyczne, a przy tym porywająca, niezwykle bogata w warstwie anegdotycznej biografia.