7 stycznia 2013

Nietypowe małżeństwo

Michael Young w biografii Bronisława Malinowskiego pisał: „Zakładając, że Charles Darwin ucieleśnia archetyp biologa, Bronisława Malinowskiego musimy uznać za archetyp antropologa. (…) Należy on do folkloru swojej dyscypliny”. O prawdziwości tych słów świadczy nie jedynie popularność dzieł tego wybitnego naukowca, ale przede wszystkim niegasnące zainteresowanie jego biografią.

 

W latach sześćdziesiątych publikacja dzienników antropologa wywołała prawdziwą konsternacją wśród czytelników, którzy nagle odkryli zupełnie innego Malinowskiego – człowieka ogarniętego namiętnościami, czasem małostkowego, gardzącego otaczającym go światem. Dopiero po latach doceniono wagę dokumentu pozostawionego przez autora „Życia seksualnego dzikich”.

 

Korespondencja Bronisława Malinowskiego i Elsie Masson nie wzbudzi w czytelnikach aż takich emocji, choć wielu może zaskoczyć. Małżeństwo polskiego (czy raczej brytyjskiego) naukowca i australijskiej pielęgniarki, działaczki, córki profesora akademickiego trudno bowiem zaliczyć do „typowych”. Elsie okazała się niezwykle niezależną żoną: na kartach listów często polemizuje z dość konserwatywnymi poglądami męża, toczy z nim intelektualne potyczki, dając świadectwo swojej inteligencji i świadomości politycznej, oddania sprawie kobiecej. Większość czasu małżonkowie spędzali osobno (zarówno z powodu pracy Malinowskiego, jak i zdrowia Elsie), w swoich listach próbowali więc opisać otaczającą ich rzeczywistość. Życie codzienne Malinowskiego na Trobriandach, praca Elsie w szpitalu w Melbourne i niechęć rodziny wobec jej planów, życie Elsie i jej dzieci we Włoszech, praca Malinowskiego w Londynie – listy stanowią nie tylko płaszczyznę intelektualnego porozumienia między małżonkami, lecz także są kroniką ich codzienności.

 

„Historia pewnego małżeństwa” to zatem nieoceniony dokument, świadectwo życia naukowca i niezwykłej kobiety, bez której Malinowski nie stałby się legendą.