13 listopada 2012

Witkacy – wielki i jednokrotny

Album Witkacy autorstwa dr Anny Żakiewicz, wieloletniej badaczki twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza, to nieszablonowa publikacja poświęcona nietuzinkowemu artyście.

 

Projekt graficzny książki przygotował prof. Lech Majewski. Album urzeka doskonałą formą ― twórcy wiedzieli, co i w jaki sposób pragną przekazać, i udało im się to znakomicie. „Witkacy” to pozycja skierowana do szerokiego grona: tak osoby od dawna interesujące się malarstwem, filozofią i dziełami literackimi Stanisława Ignacego Witkiewicza, jak i dopiero rozpoczynające swoją przygodę z jednym z najoryginalniejszych polskich artystów, będą usatysfakcjonowane lekturą. Warto zaznaczyć, że album przeznaczony jest nie tylko dla polskich odbiorców ― został opracowany w wersji dwujęzycznej; przekładu tekstu na język angielski dokonała Jessica Taylor-Kucia.

 

Według zamieszczonego w tekście cytatu Boya „malarstwo i teatr Witkacego stanowią jedność”. Również autorzy albumu potraktowali twórczość artysty jako pewną całość. Publikacja pozwala nie tylko na kontakt z malarską spuścizną Stanisława Ignacego Witkiewicza; zostały tam zamieszczone m.in. informacje biograficzne, a także wyraźnie wyodrębnione fragmenty korespondencji oraz inne cytaty, w tym krótkie wierszyki. Reprodukcje obrazów ― tych najpopularniejszych, m.in. portretów Nawrockich, którymi artysta płacił za leczenie stomatologiczne, a także znacznie mniej znanych, jak choćby powstałych podczas pobytu w Rosji cyklu kompozycji astronomicznych i ciekawego autoportretu z samowarem ― przetykane są fotografiami Witkacego i jego bliskich oraz rysunkami, z których część ma postać quasi-komiksów (na obrazku z 1931 r. lokaj Putrycello wysłuchuje, jak „astralna pół-żabusia Azadrubalja przysięga się, że nikt dotąd nie zginął w torturach w jej prawie urojonych zamkach”). Pojawiają się również literackie odniesienia ― „Bajka (Fantazja)” z 1921‒22 zawiera postaci z dwóch dramatów artysty, natomiast w kompozycji pastelowej z 1925 r. możemy dostrzec najprawdopodobniej głównych bohaterów „Pożegnania jesieni”.

 

Niedawno zmarły Przemysław Gintrowski w utworze pt. „Autoportret Witkacego” śpiewał: „Widzę kształt rzeczy w ich sensie istotnym / I to mnie czyni wielkim oraz jednokrotnym”. Nowo wydany album poświęcony Witkiewiczowi pomaga zrozumieć, jak mógł wyglądać ów kształt w oczach artysty.

Książki, o których pisał autor

Czytelnicy, tej recenzji oglądali także